Wygrał drugiego, ale nie na swoich zasadach. Wiedział/czuł, że to max. Nie dorabiam teorii, dowolnie cytuję Alcaraza z konferencji. Naprzeciwko miał gościa, który, w przeciwieństwie do wcześniejszych rywali, wyszedł na mecz z jasnym planem, neutralizował fizyczność Hiszpana i przede wszystkim - z ni...