Vivid pisze:TomPL pisze:Starał się Janowicz, wstydu nie było, ale kilka błędów wystarczyło, by to jednak Dimitrow wygrywał sety. I żadnych ekscesów, a na koniec uśmiechy, misiaczki, ot słowiańskie dusze się spotkały.
A co, miał mu z dyni pociągnąć? ...
Julienowi Benneteau swego czasu prawie pociągnął, więc to nie byłoby takie dziwne.
Widać, że chłopaki się kumplują. Bardzo fajne reakcje na koniec meczu. Zachowanie Janowicza przez cały mecz na duży plus. Trzymam kciuki żeby tak za każdym razem.
Siła gry u obydwu graczy w zasadzie ta sama. Polak przegrał, gdyż Dimitrow potrafił zachować zimną krew w decydujących momentach setów.