Awatar użytkownika
hokej
Moderator
Moderator
Posty: 4811
Rejestracja: 25 paź 2011, 14:05
Lokalizacja: Lasy Państwowe

Zażywane leki a gra w tenisa

Proszę o ewentualne porady dotyczące wpływu zażywanych leków na grę. Nigdy nie przywiązywałem do tego wagi, ale w ostatni weekend, czując nadciągające przeziębienie "potraktowałem" się uderzeniową dawką tabcinu (sobota wieczór), po czym grając spotkanie na punkty w niedzielę doznałem absolutnego braku koordynacji wzrokowo-ruchowej. Nie szukam usprawiedliwienia, ale takiej kiszki nie grałem w życiu - nawet serwis był tak trudnym zagraniem, że zdarzyło mi się zrobić podwójny uderzając 2 razy piłkę ramą O_O. O niemożliwości przebicia więcej niż 2 piłek na drugą stronę tudzież braku returnu nie wspomnę. Fizycznie czułem się nieźle, w piątek na treningu też wszystko było ok, więc zastanawiam się nad powodem tak dramatycznego rozregulowania timingu. Zaprzyjaźniony farmaceuta, na wyrażoną wątpliwość z mojej strony stwierdził tylko, że po uderzeniowej dawce wspomnianych niebieskich tabletek nie siada za kierownicą samochodu... .
Nie dyskutuj z głupkiem - sprowadzi Cię do swojego poziomu i zniszczy doświadczeniem.

To, że jesteśmy w d..ie, to jasne. Problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać. - Stefan Kisielewski

Wilson Pro Staff RF97A
Różne druty 1.20@24kp
Awatar użytkownika
wyczesany
Ludzkie oblicze Władzy
Ludzkie oblicze Władzy
Posty: 7930
Rejestracja: 8 paź 2008, 15:12

Re: Zażywane leki a gra w tenisa

Na początek oczywiście- najlepiej skonsultować to z lekarzem.

Brak koordynacji może wynikać z gorszej dyspozycji w danym dniu albo typowej dla Ciebie wrażliwości na leki itp. Jakbyś skoczył do lekarza to powiedziałby Ci który składnik może wywoływać coś takiego. Swoją drogą wydawało mi się, że leki na przeziębienie raczej odrobinę "podkręcą" przez rozszerzenie naczyń krwionośnych itd.
hokej pisze:Zaprzyjaźniony farmaceuta, na wyrażoną wątpliwość z mojej strony stwierdził tylko, że po uderzeniowej dawce wspomnianych niebieskich tabletek nie siada za kierownicą samochodu... .
Na pewno te? ;)
Prezes fanklubu Staśka :D
TadX
Senior
Senior
Posty: 4833
Rejestracja: 6 wrz 2008, 23:16

Re: Zażywane leki a gra w tenisa

Hokej, chłopie... Tabcin to jeden z najsilniejszych dostępnych medykamentów bez recepty. Jeśli mnie pamięć nie myli, to po nim nie można prowadzić pojazdów. Nie dziwne więc, że po "uderzeniowej" dawce miałeś kłopoty. Ostrożnie z takimi rzeczami, bo można sobie zrobić krzywdę. To, że coś jest bez recepty nie znaczy, że jest 100% bezpieczne, jeśli się nie uważa ;).
Awatar użytkownika
hokej
Moderator
Moderator
Posty: 4811
Rejestracja: 25 paź 2011, 14:05
Lokalizacja: Lasy Państwowe

Re: Zażywane leki a gra w tenisa

wyczesany pisze:Na początek oczywiście- najlepiej skonsultować to z lekarzem.

Brak koordynacji może wynikać z gorszej dyspozycji w danym dniu albo typowej dla Ciebie wrażliwości na leki itp. Jakbyś skoczył do lekarza to powiedziałby Ci który składnik może wywoływać coś takiego. Swoją drogą wydawało mi się, że leki na przeziębienie raczej odrobinę "podkręcą" przez rozszerzenie naczyń krwionośnych itd.
hokej pisze:Zaprzyjaźniony farmaceuta, na wyrażoną wątpliwość z mojej strony stwierdził tylko, że po uderzeniowej dawce wspomnianych niebieskich tabletek nie siada za kierownicą samochodu... .
Na pewno te? ;)
Na pewno, co do tego jestem pewny.
Oczywiście nie przesądzam "winy" leków, mogło to być klasyczne "roztelepanie" w grze na punkty, ale głębokość upadku kazała mi się nad tym zastanowić, stąd prośba o doświadczenia
TadX pisze:Hokej, chłopie... Tabcin to jeden z najsilniejszych dostępnych medykamentów bez recepty. Jeśli mnie pamięć nie myli, to po nim nie można prowadzić pojazdów. Nie dziwne więc, że po "uderzeniowej" dawce miałeś kłopoty. Ostrożnie z takimi rzeczami, bo można sobie zrobić krzywdę. To, że coś jest bez recepty nie znaczy, że jest 100% bezpieczne, jeśli się nie uważa ;).
No widzisz, mądrego to i warto posłuchać :). A poważnie z reguły trzymam się z daleko od wszelkich medykamentów, ale tu ambicja sportowa kazała postawić się na nogi i efekt był zdaje się odwrotny od zamierzonego.
Nie dyskutuj z głupkiem - sprowadzi Cię do swojego poziomu i zniszczy doświadczeniem.

To, że jesteśmy w d..ie, to jasne. Problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać. - Stefan Kisielewski

Wilson Pro Staff RF97A
Różne druty 1.20@24kp
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Zażywane leki a gra w tenisa

Nie ma reguły, to indywidualna reakcja organizmu. Możesz nawet mieć kłopoty po czymś co nawet w ulotce nie ma uwag o tego typu skutkach ubocznych.
Należy założyć, że to co się stało to właśnie jak sądzisz wina tego leku.
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
ppeter
Senior
Senior
Posty: 4949
Rejestracja: 18 gru 2006, 17:57
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Zażywane leki a gra w tenisa

Tak jak Vivid pisze, indywidualna "podatność" na niektóre składniki leków możne prowadzić do różnych zaburzeń. Pamiętam jak kiedyś przed podróżą do Warszawy zażyłem Gripex ponieważ czułem, że coś zaczyna mnie dopadać. Na wysokości IKEI w Jankach musiałem zrobić chyba godzinny postój ponieważ niemal bezwiednie zacząłem zasypiać.
Obrazek
Super G V1 Pro
NTRP - 4.0
Sam fakt istnienia prawa o ochronie uczuć religijnych jest najlepszym dowodem tego, że religie by nie przetrwały w warunkach prawdziwej wolności myśli i słowa.
"Ojczyznę wolną racz nam wrócić Panie?!".
Misiek
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 322
Rejestracja: 23 kwie 2009, 14:41

Re: Zażywane leki a gra w tenisa

Mnie np. lekarz doradził, że jak gram to lepiej zamiast Apapu, gdy boli głowa wziąć metafen (albo podobna nazwa, mogłem przekręcić), bo ma pseudoefedryne, która pobudza organizm.

Mnie boli głowa po grze w słońcu.
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Zażywane leki a gra w tenisa

Nie zauważyłem, Tabcin zawiera efedrynę. No i wszystko jasne ;).
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
JCz
Ostatnia Instancja
Ostatnia Instancja
Posty: 1696
Rejestracja: 2 maja 2005, 20:53
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt: Strona WWW

Re: Zażywane leki a gra w tenisa

Efedryna w Polsce nie jest dopuszczona do sprzedaży aptecznej, a pseudoefedryna zawarta przede wszystkim w lekach na zatoki to zdaniem speców od tężyczek największy zabójca magnezu w organizmie. Najwięcej pacjentów z tężyczką trafia się właśnie w okresie jesienno-zimowym.
Pacific X-Force 295
Redakcja Tenis NET
Sprzęt | Blog
Ulubiona tenisistka :)
Awatar użytkownika
Kario
Orator
Orator
Posty: 704
Rejestracja: 9 lut 2013, 08:28

Re: Zażywane leki a gra w tenisa

Swego czasu zażywałam sterydy do nosa właśnie z powodu zatok, gdyż antybiotyk nie pomógł. Pierwsze trzy dni to była tragedia-bolały jeszcze bardziej, a gdy przechodziłam rano przez olsztyński dworzec podczas czyszczenia podłogi to myślałam, że odpłynę.

Także nie polecam na grę w tenisa. :)
Quidquid Latine Discum Sit, Altum Videtur.

Wróć do „Zdrowie i kontuzje”