Wczoraj wieczorem zagraliśmy pierwszy mecz z Obiektywem... Miejsce korty Mera.
Piłki: Dunlop Smash.
No cóż, widać jak na dłoni, że dostałem ostre bęcki
, ale mimo to jestem zadowolony, że udało się taki mecz zagrać
...
Na początku rozgrzewka na małe kara i od razu było widać, że Radek dobrze kręci nadgarstkiem, domyka, u mnie tego brakuje i przez to za bardzo podnosiłem piłkę do góry... później z głębi kortu było już lepiej u mnie
Kilka wymian rozgrzewkowych było fajnych, dość długich i mocniejsze uderzenia. Kilka akcji skrótowych też zagraliśmy i całkiem fajnie wychodziły, także było już pozytywnie
Później serwis na rozgrzewkę i tutaj już u mnie gorzej. Wychodził mi 1 serwis na 4...
u Radka te proporcje był odwrotne.
Radek wygrał swojego gema otwarcia na przewagi, później ja wygrałem swojego na przewagi, później dwa kolejne dla Radka i było 3:1. Kolejnego gema graliśmy bardzo długo, nie pamiętam ile razy były przewagi, ale to długo trwało, Najpierw ja miałem kilka razy przewagę, Obiektyw wyrównywał... Później Radek miał kilka razy piłki gemowe, ale wtedy ja doprowadzałem do stanu równowagi. Ostatecznie Radek wygrał tego gema i kolejne poszły chyba bez większej historii.
W drugim secie nastąpiła zmiana rakiet. Radek wyjął Prestiga, ja Fischera z nowo nałożoną Plasma Hextreme Pure. Ten set był szybko pozamiatany przez Radka. Niby też było kilka gemów na przewagi, ale bardziej gładko ze mną wygrał niż w pierwszym.
Trzeci set, ponownie zmiana rakiet. Na początku chciałem jeszcze tym Fischerem pograć, ale Radek zmienił rakietę na K Blade'a 98... więc stwierdziłem, że też w takim razie tak zrobię. Akurat został założony tam nowy naciąg Head RIP
Ten set miał podobny przebieg do pierwszego. Na początku 1:1 w gemach, później Radek odjechał na 3:1... i kolejny gem znów bardzo długi i wyrównany, ponownie wiele równowag i piłek gemowych z dwóch stron. Ostatecznie tego gema mi udało się wygrać... niestety kolejne były już dla Radka.
Ostatni set Radek kolejna zmiana rakiety (RDS 002), ja już zostałem przy Bladzie
.
Na początku ponownie wyrównane, później Radek jakoś gładko odjeżdża
...
Nie pamiętam dokładnie w którym momencie setów, gemów, ale było nawet sporo naprawdę fajnych akcji z dwóch stron. Mi czasami udawało się zaskoczyć Radka zagraniem po prostej z BH, Radek natomiast bardzo dobrze lobuje, więc nawet jak szedłem do siatki po w miarę fajnym zagraniu, to Radek dokładny lob i pozamiatane
.
Do tego super biega, raz była akcja, że przypadkiem wyszedł dobry skrót mi, a Radek to jeszcze sięgnął robiąc wślizg pod piłkę, nie mam pojęcia jak to sięgnął. Przypomniało się wtedy akcja na majowym TF, gdzie grał Gary z Piotrem 69 i Piotr już się cieszył z punktu, a tu piłka z powrotem wracała
Także jak dla mnie, wczorajszy mecz, to bardzo fajne doświadczenie tenisowe.
Dzięki Radek jeszcze raz za grę i oby do następnego
EDIT:
Dzięki za skasowanie powtórzonego tematu
. Obiektyw był szybszy z opisem... podobnie jak wczoraj na korcie