Każdy mieszkaniec "Miasta Świętej Wieży", który kocha sport, ruch i aktywne spędzanie wolnego czasu, zdecydowanie może odetchnąć z ulgą, ponieważ w "zaściankowej" Częstochowie w końcu "powiało stolicą"... i powstał kompleks sportowy z prawdziwego zdarzenia.
W Centrum Sportu Rekreacji i Rozrywki Scout, znajdą coś dla siebie miłośnicy siłowni i fitnessu. Sympatycy wszelakich sportów walki mogą skorzystać z fachowych porad instruktorskich na specjalnie przygotowanej dla nich sali treningowej z ringiem i klatką MMA. Osoby, które kochają wspinaczkę mogą się "zaczepić" na specjalnej, dużej i bardzo ciekawie rozbudowanej ściance wspinaczkowej. Koszykarze, siatkarze i piłkarze mogą spróbować swoich sił w cyklicznie organizowanych halowych turniejach. Sześć boisk do squash'a, boiska do badmintona, stoły do ping-ponga, piłkarzyki, sauna... i wszystko zorganizowane w naprawdę profesjonalny sposób.
Nie zabrakło również, tego, co interesuje nas najbardziej czyli kortów tenisowych .
Na trzech kortach, została położona twarda nawierzchnia produkcji firmy Casali Sports. Zgodnie z referencjami które otrzymałem od osób zarządzających kortami, nawierzchnia o nazwie "Confosport" została użyta m.in.:
- Davis Cup Sarajevo Bośnia 2013 r.
- FED Cup Mińsk Białoruś 2011 r.
- Davis Cup Tuzla Bośnia 2011 r.
- Davis Cup Velenje Słowenia 2012 r.
- Grand Slam of Aces Chorwacja 2010-2012 r.
Według opisu zamieszczonego na stronie firmy Casali Sports, nawierzchnia Confosport zaliczana jest do kategorii III, klasyfikacji ITF. Tworzy ją gruby, elastyczny system, który można stosować na podkładach cementowych lub asfaltowych. Całość wykończona została syntetyczną farbą na bazie żywicy, która daje bardzo gładką powierzchnię.
Obiekt prezentuje się następująco :
Ponieważ gram w tenisa bardzo krótko (rok i dwa miesiące), nie mam zbyt wielkiego doświadczenia w opisywaniu zalet bądź też wad danej nawierzchni tenisowej... ale postaram się w najbardziej skrupulatny jak tylko umiem sposób, opisać moje wrażenia.
Nawierzchnia jest bardzo wolna... zdecydowanie najwolniejsza na jakiej kiedykolwiek grałem. Zawsze "twarda" nawierzchnia kojarzyła mi się z dużo szybsza grą, więc moje zdziwienie, już po kilku pierwszych minutach odbijania, było - rzekłbym - niemałe . Wymiany są zdecydowanie dłuższe i dużo ciężej jest posłać tzw. " łinera". Oczywiście, widziałem takich, którzy nie maja na tych kortach z tym problemu ...ale wiele osób, z którymi rozmawiałem, potwierdza moja opinię. Dla mnie akurat, czyli dla gracza, który przez swoje niedoskonałości techniczne, w dużej mierze bazuje na bieganiu do piłek, które dla wielu amatorów mogłyby się wydawać stracone - taka nawierzchnia jest atutem.
W opinii wielu graczy, jest jedna rzecz, która nieco pogarsza całościową ocenę obiektu - a mianowicie - oświetlenie. Lampy umiejscowione prawie że naprzeciwko grających, powodują, że piłka czasami "znika z radarów".
Przy płaskiej, mocnej piłce, przelatującej nisko nad siatką, nie ma najmniejszego problemu. Pojawiają się one dopiero, kiedy po drugiej stronie siatki napotkamy na gracza, który preferuje "wysoki poziom" gry w tenisa ...wtedy musimy się przygotować na dodatkowe atrakcje . Absolutnie nie jest to problem, który uniemożliwia grę, z którym nie można by było sobie poradzić, ale fakt jest taki że czasem piłka chwilowo ginie w "przestworzach", dezorganizując nam plan działania.
Do niedawna ten stan potęgowały jeszcze białe ściany, które już zostały z jednej strony przemalowane.
Z drugiej strony w niedługim czasie zostaną zamocowane ciemne zasłony
Temperatura totalnie komfortowa. Już na rozgrzewkę można spokojnie zakładać krótki rękaw i spodenki.
Reasumując - jest to obiekt, który powinien sprostać oczekiwaniom najbardziej wymagających graczy. W mojej opinii, oraz w opinii graczy z którymi miałem do tej pory przyjemność rywalizować podczas zmagań ligi zimowej, jest to obiekt, który zdecydowanie był potrzeby częstochowskiemu środowisku tenisowemu i z pełną odpowiedzialnością mogę go każdemu polecić.
...pomimo, że zdecydowanie bardziej wolę mączkę.