Ok, trochę drę łacha.
Ale wpadła w moje ręce taka piłka (Oriflame chyba sponsoruje cykl WTA?) i zastanawiam się czy jest to piłka zamówiona u jakiegoś znanego producenta np. Tretorn czy jakiś "własny wyrób piłkopodobny"?
Jeszcze nie miałem okazji jej przetestować ale może już ktoś nią grał? W dotyku jest dość miękka, ale nie wygląda na typowy tylko i wyłącznie gadżet reklamowy.
Z tyłu nadruk WTA.
-------------
Przetestowaliśmy to ustrojstwo.
Piłka miękka i na ścianę się nie nadaje, chyba że ktoś lubi wkładać w uderzenia tyle siły ile w squashu (czyli mocno i na chama) - wtedy jest szansa, że po podwójnym koźle wróci.
Nie wiem jakie to może mieć zastosowanie, chyba dla juniorów podczas rozgrzewki na małe pola. Ewentualnie do serwisów.