rafbat pisze: ↑15 lip 2020, 08:15
Tak z ciekawości - zauważacie jakikolwiek wpływ komory thermo na chociażby stan naciągu w rakiecie?
Nie, ale ja wrzucam torbę do bagażnika i jadę na kort, jak wracam torba do domu.
Jeżeli ktoś podróżuje dłużej komunikacją publiczną, czy chce trzymać torbę w bagażniku na stałe, to ....
W pierwszym przypadku termo ma wpływ jak nie ma dużego mrozu i jedzie się do godziny (tyle pamiętam z młodości). W drugim nie pomoże, kicha ze strunami gotowa.
Pamiętam jak kiedyś pojechaliśmy za młodu tramwajem na trening na MKT, pokrowce pojedyncze, bez termo. Na hali nie dało się grać jakieś 15 minut, piłki nie dolatywały do siatki (sic!), taki makaron. Jak się sprzet zagrzał to poszło.
Ale to były wczesne lata 90-te, inne naciągi ... i mrozy.
Jak mocno pocą się komuś dłonie to też warto po powrocie przynajmniej otworzyć komorę z rakietami. Wilgoć z "odparowujących" owijek znajdzie ujście. Chyba że zmienia się owijki co 1-2 gry, wtedy nie ma sensu.
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja