Piłki sezon 2024

[Artlight]

Hello grajki i grajczarki (?)

Z jakimi ulubionymi piłkami wchodzicie w tenisowy nowy rok? Obrodziło coś ciekawego na sklepowych półkach? Jakie kamulce zdecydowanie odradzacie? Które piłki trzymają jakość, a które zeszły na psy? I ogólnie dlaczego kiedyś było lepiej (patrz: Wilson AO i inne takie), a dzisiaj nie ma czym grać.

Innymi słowy - wszystko o piłkach tenisowych AD 2024. Zapraszam!

[TomPL]

Na Warmii najczęściej spotykam Tretorny Serie+ Control. Całkiem spoko, stabilne, powtarzalne, parę godzin wytrzymują.
Inne sporadycznie, więc się nie wypowiem...

[Artlight]

Ostatnio tak się złożyło, że obejrzałem kilkanaście materiałów na YT o piłkach nagrywanych w rozmaitych częściach świata. I wszędzie to samo jęczenie na drastyczne obniżenie jakości produkowanych obecnie piłek.

[TomPL]

To tylko powiem, że Wilson RG All Court to dramat, po niecałej godzinie gry tracą wszelkie parametry. Wersja Clay jest nieco lepsza ale i droższa...

[Artlight]

Dziwi mnie zarówno brak innowacji w tym obszarze tenisa, jak i fakt że nikt nie specjalnie próbuje robić jakiś produkt premium, taką piłkę powszechnie uważaną za lepszą od innych. Widocznie dla wszystkich najważniejsze żebyśmy jak zawodowcy zaczęli wyrzucać piłki po każdych siedmiu gemach.

Taka ogólna refleksja: tenis nigdy nie był sportem przesadnie tanim, ale obecnie staje się po prostu cholernie drogi. Rakiety po tysiączku i lepiej, korty zimą to już jakiś produkt luksusowy (przynajmniej w Wawie), piłki do wyrzucenia po dwóch godzinach gry, naciąganie rakiet co raz częściej po 50 zł (również Wawa). Do tego praktycznie brak ścianek tenisowych czy kortów publicznych/otwartych, gdzie dzieciaki lub osoby mniej zamożne mogłyby złapać jakiś kontakt z tym pięknym sportem.

Dobra, miało być o piłkach.

[TomPL]

A jeszcze... Head Pro kiedyś (3-4 lata temu?) były całkiem OK ale teraz nie wiem a widzę że zmienili desing

[wyczesany]

Taka ogólna refleksja: tenis nigdy nie był sportem przesadnie tanim, ale obecnie staje się po prostu cholernie drogi. Rakiety po tysiączku i lepiej, korty zimą to już jakiś produkt luksusowy (przynajmniej w Wawie), piłki do wyrzucenia po dwóch godzinach gry, naciąganie rakiet co raz częściej po 50 zł (również Wawa). Do tego praktycznie brak ścianek tenisowych czy kortów publicznych/otwartych, gdzie dzieciaki lub osoby mniej zamożne mogłyby złapać jakiś kontakt z tym pięknym sportem.

Sporo w tym prawdy, choć z drugiej strony pamiętam jak w 2005 albo 2006 roku zobaczyłem katalog Wilsona i n6.1 Toura za 650zł... jakoś ten obecny tysiak robi na mniejsze wrażenie.

[Lechu67]

To tylko powiem, że Wilson RG All Court to dramat, po niecałej godzinie gry tracą wszelkie parametry. Wersja Clay jest nieco lepsza ale i droższa...

Z Wilsona dodam jeszcze Championship Extra Duty - totalny brak czucia, brak kontroli przy próbach cokolwiek mocniejszego grania. Wytrzymałość gorsza od najtańszych Artengo. Jak znikły AO to myślałem że już Wilson sięgną dna, ale widzę że kopią dalej.

[rafbat]

W dobie chorych cen piłek, natrafiłem ostatnio w Decathlonie na promocję Dunlop Fort All Court - 55 zł/2pak (2x 4 piłki).

Wziąłem z ciekawości, bo w tej cenie to w zasadzie jakieś badziewia typu Artengo są dostępne. Muszę przyznać, że te Dunlopy dają radę. Ok, są w dalszym ciągu dość dynamiczne, co może niektórym przeszkadzać. Mam też wrażenie, że one mają nieco mniej włosia. Niemniej, dla mnie to doskonały stosunek cena-jakość. Grunt, że nie są za lekkie, co uważam za największą możliwą wadę piłki. Wracam jutro wykupić, co tam jeszcze na półce zostało.

[chudy2355]

Macie do polecenia jakieś piłki uniwersalne na różne nawierzchnie ?

[JCz]

Zdecydowanie najlepsze piłki z jakimi w tym sezonie miałem styczność to Babolat Team Clay. Spokojnie można drugi raz wziąć na korty, no może nie na jakiś poważny mecz, ale na trening, sparing bez problemu.

Zawiedziony jestem Tecnifibre X-One. Graliśmy nimi na Międz. Mistrzostwach Polski w Sopocie. Dawniej to był wzór wytrzymałości, teraz pierwotna sprężystość do 40 minut, później klapną okrutnie. Kontrola nad piłką super, dobrze mi się nimi grało, ale w drugim secie to były inne piłki niż w pierwszym.

[TomPL]

Ale te Babolaty to nie są tanie piłki

[eyrack]

Czy możecie polecić jakieś piłki na tartan? Wilson RG odbijaja sie jak "kauczukowe"

[wwojtek]

Także mogę polecić Babolata, tyle że Gold Championship:



Spokojnie starczają na 3-4 mecze rekreacyjnego debelka.