Strona 1 z 1

Pytanie o naukę tenisa w Szczecinie

: 26 sie 2012, 21:02
autor: Kajka
Witam wszystkich nie wiem czy do odpowiedni dział do zadawania takich pytań. Mam 14 letnią córkę, którą planuję zapisać na lekcje tenisa. Sama nalega już na to od dłuższego czasu. Znajomi polecili mi Pana z tej strony www.akademiatenisa.pl czy ktoś miał może do czynienia z tym trenerem i może powiedzieć coś więcej? Pytanie również zadawałam na innych forach ale bez odzewu dlatego piszę tutaj. Z góry dziękuję za odp.

Re: Pytanie o naukę tenisa w Szczecinie

: 26 sie 2012, 21:33
autor: PitS
Obserwuję kilku trenerów, akurat niestety nie w Szczecinie i mogę już powiedzieć jak rozpoznać dobrego trenera.
Dobrego trenera dla zawodnika (tu chyba nie zachodzi ten przypadek) ustala się po sukcesach jego podopiecznych.
Dobrego trenera do gry rekreacyjnej rozpoznaje się po zainteresowaniu podopiecznych, jak też po widocznym autorytecie na korcie.

Re: Pytanie o naukę tenisa w Szczecinie

: 26 sie 2012, 21:43
autor: FEDEER
Proponował bym podjechać na Wojska Polskiego i tam pogadać z trenerami Promasters [lub SKT, choć nie wiem czy oni posiadają jeszcze godnych trenerów].
Niektórzy z nich są naprawdę godni polecenia. Wtedy mógłbyś porównać oferty.

Re: Pytanie o naukę tenisa w Szczecinie

: 27 sie 2012, 22:36
autor: Ania
Dopasowanie trenera to bardzo indywidualna sprawa. Ja miałam takiego, że zniechęciłam się do dalszej nauki, zresztą podobno jestem "przypadkiem beznadziejnym" :wink:, dlatego chodzę na korty, aby pobiegać za piłeczkami i aby się wyładować. Więcej nauczyłam się z TV i z youtube. Taki osobisty trener to dość kosztowna sprawa, więc dobrze byłoby od razu dopasować sobie kogoś dobrego i odpowiedniego. Ja mogę polecić bardzo fajną kobitkę, jeśli będziesz chciała Kajko namiary to odezwij się na priv :) .

Re: Pytanie o naukę tenisa w Szczecinie

: 28 sie 2012, 08:44
autor: Vivid
Nie ma się co bać kobiety trenera. Są bardziej upierdliwe ;).
Dla nich to mała nobilitacja, niektóre tak to odbierają, że uczą faceta a nie tylko inne kobiety czy dzieciaki i się przykładają.
Poza tym kobieta nauczy tak samo dobrze. Natomiast jak już coś się gra to faktycznie trzeba zmienić na faceta bo panie nie wyrabiają z grą.
To znaczy one nadal ograją na punkty podopiecznego ale to nie o to chodzi.
W treningu czy sparingu chodzi o to by ucznia pogonić ale nie zajeżdżać czy kosić winnerami. Do tego musisz mieć odpowiedni zapas przewagi technicznej i sprawnościowej, trzeba grać na pewnym hamulcu.
Poza tym trzeba się już trochę spocić i pobiegać.
Koleżanki trenerki robią właśnie tak że uczą od podstaw a jak już ktoś jest w miarę wyszkolony to przekazują go do kolegów.
Wszyscy zadowoleni bo dziewcznom nie chce się zbytnio ganiać a chłopakom nie bardzo się chce uczyć od podstaw.

Re: Pytanie o naukę tenisa w Szczecinie

: 28 sie 2012, 22:15
autor: Madox
Polecam mojego sąsiada, który mnie kiedyś uczył, jest to człowiek powiązany z kortami na Wojska (te koło toru kolarskiego) i ze sportclubem. Więcej info na priv.