hokej pisze:O co chodzi? O TB w piątym secie na WS (już jest w USO i właśnie pod dyktando TV) oraz "nagłą śmierć", czyli decydujący punkt przy równowadze. Nie będzie już 6-ciogodzinnych maratonów. Tą samą droga poszła siatkówka i jakości widowiska nie zaszkodziło.
Mam nadzieję, że tego nie wprowadzą... jak dla mnie straci na emocjach takie widowisko, w przypadku równowagi i później przewag są mega emocje, oczywiście jeśli jest fajny mecz... czy ktoś z nas się nie emocjonował jak Wawrinka miał tyle piłek setowych w pierwszym secie, tyle razy miał przewagę, po czym równowaga itd... dla mnie to była bomba.
W siatkówce nie ma nagłej śmierci przy równowadze, grają normalnie do dwóch przewag... fakt, że ogólna zmiana punktacji setów, czyli każda akcja to punkt, a nie tylko przy własnej zagrywce, moim zdaniem bardzo uatrakcyjniło oglądanie siatkówki.
Ale nie wierzę w to, że w tenisie zmieniliby system punktacji w gemach... aż tak daleko nie pójdą.
Ale np. taki winner liczony jako za 2ptk może by podniósł poziom gry ofensywnej...