Ja na Ciebie też... znowu.scudetto pisze:Akurat na Ciebie to z chęcią bym zapolował .wyczesany pisze:Wszyscy zrobili się uczciwi, czy może zostało jeszcze paru mafiozów?
Myślałem, że Ty byłeś detem a nie księdzem.YOGItheBEAR pisze:Może jak już wyczes się wdarł, to niech pociągnie...
Ja mogę zagrać, sędziować się niestety nie podejmę bo mam nieregularny dostęp.Ania pisze:Ale wyczes chyba chciałby grać. Ja mogę znowu posędziować, tylko wyniki podawałabym tak 22-23, więc zastanówcie się. No i coś mało chętnych do gry się zgłasza.
Będziesz miała świetny ubaw. Ale trochę czasu to zajmuje i dyscypliny to wymaga. Z tym że z tej strony to się dzielnie spisywałaś.Elf pisze:Aniu, jeśli chcesz zagrać, to mogę posędziować.
Ja nie chcę grać. Tylko sędziowanie jednak zabiera trochę czasu, trzeba być dyspozycyjnym i zdyscyplinowanym, a u mnie z tym może być problem szczególnie w godzinach wieczornych. Zresztą może to dobry pomysł, aby w każdej edycji był inny Mistrz Gry .Elf pisze:Aniu, jeśli chcesz zagrać, to mogę posędziować.
Przejrzyj poprzednie edycje, poczytaj, pomyśl nad organizacją zabawy, zrób listę pytań jeśli będziesz jakieś miała i wyślij do mnie lub Gary'ego (polecam gadzinę, bo już w kilku edycjach brał udział). Choć tak naprawdę pytania zazwyczaj pojawiają się już w trakcie gry. Wtedy w razie wątpliwości będę do dyspozycji i z chęcią pomogę .Elf pisze:Tylko może jakiś były Mistrz się podzielił wiedzą i doświadczeniem?
Mam podobnie.Basic pisze:Też jestem chętny na grę... chociaż w taki sposób będę mógł odreagować ostatnie duże braki tenisowe .