Witam,
to mój pierwszy post na forum, jednak zapoznałem się z podstawowymi parametrami rakiet, przeczytałem kilka tematów o doborze rakiety. Ale może najpierw coś o mnie.
1. Staż tenisowy: Raczej osoba początkująca, kontakt z rakietą miałem kilka razy na asfalcie (kiepska gra) i na mączce (tu gra mi się bardzo podobała)...
Gra bardzo interesująca, chętnie bym z trenerem potrenował, albo z kimś kto umie już grać, ale obecnie to za duży wydatek, bo chcę rakietę kupić i coś pograć póki mamy lato...
Niestety grałem rakietami supermarketowymi, aluminiowymi, ostatnio kolega po godzinie gry narzekał na nadgarstek, ja podobny problem miałem raz po 2h gry, dlatego właśnie chciałbym kupić przyzwoitą rakietę, którą nie zrobię sobie krzywdy. Raz inny kolega miał jakiegoś Wilsona za jakieś 500zł, chwilkę grałem nią to różnica była znacząca.
Te tanie to były strasznie sztywne, czuć lekkie wibracje, poza tym za krótko gram żeby opisać swoje wrażenia.
2. 27 lat, facet 178cm wzrostu 78kg (trochę już późno na naukę, ale cóż wcześniej nie miałem takich możliwości, podobno nigdy nie jest za późno).
3. Jestem osobą bardzo aktywną, z trenerem kickboxing tylko uprawiałem, obecnie 2x w tyg. siatkówka, siłownia trening na dynamikę, basen, rower. Dużo w swoim życiu grałem w tenisa stołowego, piłkę nożna na niezłym poziomie, choć nie wiem czy to ma jakieś znaczenie.
Przebyte urazy to głównie problem w przeszłości z kolanem lewym, wypadająca rzepka, zrezygnowałem z piłki, przebyłem artroskopię i obecnie jest ok, od 3 lat żadnych problemów przy graniu w siatę 2x w tygodniu. Czasem lekko poboli ale lekarz powiedział, że w tenisa i siatkówkę mogę grać.
Poza pływaniem nauka ww. sportów przychodziła mi raczej z łatwością.
4. Raczej zakładam grę rekreacyjną - pykanie ze znajomymi.
5. Budżet: na początku myślałem o budżecie do 100zł, jednak po grzebaniu w necie dowiedziałem się, że będzie to aluminiowy bubel. Więc tak powiedzmy 150zł, może 200zł.
I tu się rodzi pytanie czy lepiej używaną dobrą rakietę, czy może słabsze parametry a nową?
Dodam, że forehand podstawowe odbicia wychodzą ok, backhand kiedyś próbowałem dwoma rękoma, ostatnio 2 razy jak grałem 1 ręką kilka razy wyszedł więc jeszcze nie zdecydowałem się co dla mnie lepsze.
Taka rakieta to chyba za dużo dla początkującego gracza?
http://Allegro.pl/rakieta-tenisowa-babo ... 86573.html
Patrząc na parametry obawiam się tej sztywności, twardości, bo nie chcę rakiety o dużej głowie, także waga ok. 290-300g wydaje mi się ok do mojej budowy.
Czy może taki Dunlop z kompozytu grafitowego?
http://Allegro.pl/rakieta-tenisowa-dunl ... 96205.html
Pozdrawiam!