Re: I co z Frankiem?
: 7 lip 2018, 17:03
I minął rok.. Właśnie wróciłam z tegorocznego obozu tenisowego. Franek. Zrobił postępy, gra ambitnie i co najważniejsze - lubi.
Jak na bardzo skromny czas poświęcany grze w trakcie roku szkolnego - to jest dobrze.
Ja nie wytrzymałam i też wyszłam na kort. Pewnie, że człek stary i zardzewiały - ale jednak pewnych rzeczy nie zapomina się.
Prawy nadgarstek wytrzymał nie najgorzej.
Za to będę musiała chyba zrobić USG kolana...
Jak na bardzo skromny czas poświęcany grze w trakcie roku szkolnego - to jest dobrze.
Ja nie wytrzymałam i też wyszłam na kort. Pewnie, że człek stary i zardzewiały - ale jednak pewnych rzeczy nie zapomina się.
Prawy nadgarstek wytrzymał nie najgorzej.
Za to będę musiała chyba zrobić USG kolana...