Strona 1 z 1

Coś miękkiego do hybrydy

: 8 lut 2017, 19:07
autor: wyczesany
Jak zapewne nikt nie wie od jakiegoś czasu walczę z kontuzją nadgarstka. W związku z tym szukam jakiegoś miękkiego naciągu na struny poziome (nie znoszę grać czystym mulciakiem). Na pionach wyląduje Head Lynx 1.2 mm potem pewnie jeszcze cieńszy drut w stylu MSV FH +38 w wersji 1.15 mm albo i 1.1 mm. Do tej pory na crossy używałem Prince Premier Touch, Signum Pro Micronite i Topspin Sence Seven, ale obecnie albo są drogie, albo niedostępne. Może znacie coś miękkiego i w przystępnej cenie (tak do 40 zł za set)? Fajnie jakby oprócz setów były dostępne szpule.

Re: Coś miękkiego do hybrydy

: 8 lut 2017, 19:46
autor: Szuma
Head PWR Fusion. Nie jest to może podręcznikowe multi, ale u mnie bardzo dobrze się sprawdzało w hybrydzie zarówno na poziomie jak i pionie jak wracałem do gry po kontuzji barku. Cena 35-38 zł zależnie od sklepu, szpule też są.

Re: Coś miękkiego do hybrydy

: 8 lut 2017, 20:17
autor: wyczesany
Szuma pisze:Head PWR Fusion. Nie jest to może podręcznikowe multi, ale u mnie bardzo dobrze się sprawdzało w hybrydzie zarówno na poziomie jak i pionie jak wracałem do gry po kontuzji barku. Cena 35-38 zł zależnie od sklepu, szpule też są.
Brzmi ciekawie, chyba nawet kiedyś nim grałem. :)

Re: Coś miękkiego do hybrydy

: 8 lut 2017, 20:32
autor: Clapton
Babolat Xcell klasyczny mulciak, którego stosuję od wielu lat. Ja jestem po operacji ręki, po łokciu tenisisty czyli zdrowie i komfort to moje drugie imię.

Re: Coś miękkiego do hybrydy

: 9 lut 2017, 09:06
autor: Jakuboto
Clapton pisze:Babolat Xcell klasyczny mulciak, którego stosuję od wielu lat. Ja jestem po operacji ręki, po łokciu tenisisty czyli zdrowie i komfort to moje drugie imię.
Ten chyba przekracza założony budżet o ile dobrze pamiętam.

Re: Coś miękkiego do hybrydy

: 9 lut 2017, 09:23
autor: Marcoone
Doświadczenie (w sensie porównania różnych opcji) mam może małe jeśli chodzi o naciągi typu multi, ale polecam ze swojej strony PWR Fusion, który jest podstawą każdej mojej hybrydy. W zauważalny i dla mnie wystarczający sposób zmiękcza setup. Cena też jest atrakcyjna, a żywotność chyba porównywalna do innych multi.

Przy hybrydzie tak czy owak drut przepiłuje w końcu multi - czas życia mulciaka zależy w dużej mierze od rakiety (przeplotu), ale na specjalnie długie przebiegi bym tutaj nie liczył.
Tak tylko dla porządku wspominam o tym, mając świadomość że nie dla wytrzymałości tworzy się hybrydowe setupy w rakietach ;).

Re: Coś miękkiego do hybrydy

: 9 lut 2017, 09:38
autor: wyczesany
Marcoone pisze:Przy hybrydzie tak czy owak drut przepiłuje w końcu multi - czas życia mulciaka zależy w dużej mierze od rakiety (przeplotu), ale na specjalnie długie przebiegi bym tutaj nie liczył.
Tak tylko dla porządku wspominam o tym, mając świadomość że nie dla wytrzymałości tworzy się hybrydowe setupy w rakietach ;).
Na wybitnej wytrzymałości mi nie zależy, wciągam sam i mam dwie ramy więc to żaden problem, poza tym nie rwę strun za bardzo. Jak 2 rakiety wytrzymają mi dwa miechy grania 2-3x w tygodniu to będę zadowolony.

Wczoraj gadałem z EDem i przypomniał mi o WeissCannon Explosiv i chyba jego użyję. Nie dość, że tani to jeszcze miękki jak poducha, choć pewnie kupię seta PWR'a i porównam. :)

Re: Coś miękkiego do hybrydy

: 9 lut 2017, 10:36
autor: Smyk
Zapomnieliście o klasyku na poziomy w hybrydzie: Isospeed Control :) Mogę też polecić coś z budżetowej półki: Pro's Pro Gutex Ultra. Wybierać te grubsze (1.25 albo 1.30).

Re: Coś miękkiego do hybrydy

: 9 lut 2017, 10:48
autor: Jakuboto
Wyczes a tak w ogóle to Ty przecież sam z siebie jesteś odpowiednio miękki :P. Po co Ci jeszcze naciąg :P.

Re: Coś miękkiego do hybrydy

: 9 lut 2017, 15:10
autor: scudetto
Jakuboto pisze:
Clapton pisze:Babolat Xcell klasyczny mulciak, którego stosuję od wielu lat. Ja jestem po operacji ręki, po łokciu tenisisty czyli zdrowie i komfort to moje drugie imię.
Ten chyba przekracza założony budżet o ile dobrze pamiętam.
Mam trzy oryginalnie zapakowane sety, mogę odstąpić w dobrej ceni :D :] :angel: .

Sprawa budżetu załatwiona rotfl .

Re: Coś miękkiego do hybrydy

: 9 lut 2017, 15:17
autor: wyczesany
scudetto pisze:
Jakuboto pisze:
Clapton pisze:Babolat Xcell klasyczny mulciak, którego stosuję od wielu lat. Ja jestem po operacji ręki, po łokciu tenisisty czyli zdrowie i komfort to moje drugie imię.
Ten chyba przekracza założony budżet o ile dobrze pamiętam.
Mam trzy oryginalnie zapakowane sety, mogę odstąpić w dobrej ceni :D :] :angel: .

Sprawa budżetu załatwiona rotfl .
Pierwszy!

Scudi pozamiatał temat. ;)

Re: Coś miękkiego do hybrydy

: 9 lut 2017, 17:34
autor: Vivid
Wspomniany PWR Fusion może być dobry.