Strona 16 z 93

Re: Bukmacherka

: 7 cze 2017, 22:26
autor: TomPL
Kerm pisze:Tak, mogę się założyć, że Kei wygra. Wiesz dlaczego? Bo nie postawiłem kuponu. :D
No i przegrałbyś pieniądze i zakład. :)

Re: Bukmacherka

: 8 cze 2017, 06:08
autor: Kerm
TomPL pisze:
Kerm pisze:Tak, mogę się założyć, że Kei wygra. Wiesz dlaczego? Bo nie postawiłem kuponu. :D
No i przegrałbyś pieniądze i zakład. :)
I jeszcze jakbym dał sobie rękę uciąć to bym wyglądał niesymetrycznie... :wink:

Re: Bukmacherka

: 9 cze 2017, 12:44
autor: Jakuboto
Kurs na Thiema około 4,5. W drugim półfinale według buków faworytem Stan.

Re: Bukmacherka

: 29 cze 2017, 09:32
autor: TomPL
Na rozgrzewkę przed Wimbledonem postanowiłem postawić na eliminacje. Piękny kuponik wymyśliłem z kursem ~7 i prawie, prawie się udało, ale jakaś "kiełbasińska" nie wypaliła. :D
Obrazek

Re: Bukmacherka

: 30 cze 2017, 07:51
autor: TomPL
W związku z pogodą w Eastbourne nadarzyła się okazja, by natychmiast się odkuć za powyższą wpadkę. Te 2 mecze z udziałem Davis (która 2 godziny wcześniej pyknęła naszą zwiędłą Gwiazdę) to wydawały się pewniaki 200-procentowe. I powinienem postawić 200, a nie 20zł, no ale widać jeszcze nie dorosłem w hazardzie do tego, by dobić leżącego (bukmachera):
Obrazek

Re: Bukmacherka

: 5 lip 2017, 13:06
autor: TomPL
Na początek identycznie jak w eliminacjach obstawiłem za dużo na raz, człowiek to jednak ciągle się uczy... A statystyka mówi, że w takim przypadku zawsze ktoś się wyłamie (Golubic!) i cały plan poszedł w cholerę! :/
Obrazek
Może następnym razem uda mi się opanować sztukę umiaru. :]

Re: Bukmacherka

: 7 lip 2017, 10:06
autor: TomPL
Coś mnie nie lubi tegoroczny Wimbledon (u pań), mimo co raz ostrożniejszej gry ciągle ktoś jaki numer mi wycina. Tym razem Pliskowa - no i jak tu coś ugrać? W ogóle - kto u pań w tym roku wygra? Woźniacki?!
Obrazek

Dzisiaj daję sobie ostatnią szansę...

Re: Bukmacherka

: 20 lip 2017, 09:35
autor: TomPL
Na trawie nic nie wygrałem, złe wybory robiłem, no bo np.:
Obrazek
i na tym skończyłem. Może teraz na ziemi będzie łatwiej? Na początek rozruch w Rumunii:
Obrazek
i oby tak dalej! :)

Re: Bukmacherka

: 28 lip 2017, 10:16
autor: TomPL
Od Wimbledonu straciłem wyczucie i ciągle źle (nietrafnie i źle strategicznie!) obstawiam, ograniczam się do maks. raz w tygodniu, bo czuję, że nic nie wygram, ale i tak takiego kwiatka to jeszcze nie miałem:
Obrazek
Miał być łączny kurs około 4.0 a były 2 krecze i 3 pudła - kumulacja! :] To chyba już tego lata podziękuję, może w końcu ten mój łokieć wyleczę i przestanę hazardować albo... przecież będzie US Open. :?

Re: Bukmacherka

: 28 lip 2017, 13:42
autor: hokej
Hazard i kobiety... i Ty się dziwisz, że w kółko wtopy. ;-)

Re: Bukmacherka

: 18 sie 2017, 07:52
autor: TomPL
Wypoczęty po urlopie, łokieć też jakby zdrowszy, wracam do gry. :]
Na początek dobre strzały w Cincinnati - właściwie wczoraj nie było żadnych niespodzianek (moje deblistki się trochę męczyły i z Muguruzą miałem wątpliwości) i można było jeszcze więcej obstawić, ale dobrze jest, można się rozpędzać. :)
Obrazek

Re: Bukmacherka

: 23 sie 2017, 12:41
autor: TomPL
Ależ pechowo zagrałem - nie dość, że Cepelova poddała przegrany mecz (a Suarez była z kursem 1.5) to jeszcze znane deblistki poległy. Widać Niculescu gra jak wiatr powieje i nie ma co jej ufać, nawet z Mirzą:
Obrazek

Wyszedł mi za to strzał, bo coś tak czułem, że Zeballos to może dać radę :)
Obrazek

W sumie do tyłu, ale może jeszcze coś małego obstawię na rozgrzewkę przed US Open :]

Re: Bukmacherka

: 24 sie 2017, 08:32
autor: TomPL
Widzę, że tylko ja tu się hazarduję - nikogo więcej nie boli łokieć? ;)
Dochodzę do wniosku, że gra na "pewniaki" jest najlepszą strategią, choć oczywiście nigdy pewności wygranej nie ma, nigdy. Przez pewniaki rozumiem spotkania, gdzie "pewniak" jest z kursem 1,2-1,3 (tak przynajmniej bukmacherzy stawiają w STS), ale i takie spotkania trzeba wybierać z dużą ostrożnością (bo skubance często przesadzają). I wybierając takie 3-4 mecze otrzymujemy kurs łączny w zakresie 2-3, co oznacza stopę zysku 100-200%! To przecież super biznes, gdzie znaleźć inny taki interes? W dopalaczach? ;)
Może ktoś by jednak się pokusił o ocenę mojej taktyki albo wniósł coś do teorii? W tym hazardzie przecież pomagać sobie nic nie kosztuje, moja wygrana nie zależy od twojej :angel:

Tyle teorii, wracamy do praktyki. Luźna ręką obstawiłem aż 5 "pewniaków", w tym 2 mecze w kwalifikacjach US Open! Zagrałem też niezbyt patriotycznie, bo przeciw Magdzie Linette, która jak się okazało bardzo dzielnie starała się mi zaszkodzić! :D Wygrana byłaby jeszcze większa, ale znowu jeden krecz (Benneteau) i kurs zamiast 4 ostał się jeno 3,1 co i tak jest przecież świetnym współczynnikiem.
Obrazek

Re: Bukmacherka

: 24 sie 2017, 08:37
autor: Kerm
Ale widzę, że powoli do przodu. :) I większe stawki.. :wink: Ja nie obstawiam, nie mam do tego wyczucia, nigdy też nie miałem szczęścia (moja największa wygrana to 128 za 2zł na Ligue1 jak byłem w gimnazjum...) Zawsze przesadzę albo z ilością albo poniesie mnie i stawiam na jakieś niespodzianki. A później się wkurzam, że nie weszło - dziwne. :D Może na USO coś tam zagram.

Re: Bukmacherka

: 24 sie 2017, 08:59
autor: TomPL
Widzę czasami, jak w kolekturze jakiś koleś jeden z drugim obstawiają z 10 meczy ligi polskiej, angielskiej i tatarskiej i wychodzi im taki kurs łączny, że stawiając 2zł mają potencjalną wygraną 1500 - to jest dopiero masakra! :D

Re: Bukmacherka

: 24 sie 2017, 09:01
autor: Kerm
TomPL pisze:Widzę czasami, jak w kolekturze jakiś koleś jeden z drugim obstawiają z 10 meczy ligi polskiej, angielskiej i tatarskiej i wychodzi im taki kurs łączny, że stawiając 2zł mają potencjalną wygraną 1500 - to jest dopiero masakra! :D
To jest tradycyjny styl kolesi z kolektury! Czyli nie zmieniło się to przez tyle lat...

Re: Bukmacherka

: 24 sie 2017, 22:55
autor: PitS
TomPL pisze:Widzę, że tylko ja tu się hazarduję - nikogo więcej nie boli łokieć? ;)
Ty chcesz żebym ja stawiał, w momencie kiedy ostatnią osobą którą spodziewałbym się tu spotkać byłby Tom?
Co to za platforma? :D

Re: Bukmacherka

: 25 sie 2017, 14:01
autor: TomPL
Ostatnią osobą? Przecież ja tu już drugi sezon...
Ale ja nikogo nie namawiam, uchowaj, ja tylko chciałem podpytać tych, co już w tym siedzą i coś wiedzą. :) Ja niby też już mam pewne doświadczenie, ale to ciężki kawałek chleba i mimo że wiem jak powinienem grać, to ciągle mam wpadki.
Np. wczoraj, znalazłem 3 bardzo ładne pewniaki w kwalifikacjach do US Open ale było mi mało i dołożyłem Zvonarevą, bo piękny kurs a Vera przecież umie/umiała grać. No i przegiąłem. Owszem, mało brakowało (4:6 w 3 secie), ale tak nie powinienem grać, to już był hazard a nie szukanie wygranej z premedytacją. Lepiej wygrać z zyskiem 100% niż przegrać stawiając kupon z zyskiem 200%. Jedyne co może pocieszać (może?), to fakt, że postawiłem "tylko" za 10zł. Oto dokumentacja:
Obrazek

Re: Bukmacherka

: 25 sie 2017, 17:17
autor: Jakuboto
TomPL jedyne rozwiązanie to progresja stawki :P. Jak wtopisz zakład to w następnym stawiasz większą kasę tak żeby zwróciła się poprzednia kasa i był zysk :).

Re: Bukmacherka

: 25 sie 2017, 18:12
autor: PitS
TomPL pisze:Ostatnią osobą? Przecież ja tu już drugi sezon...
A platforma?