RatRace pisze: ↑4 cze 2022, 17:35
Artlight pisze: ↑4 cze 2022, 17:11
[...]
A co do Igi - ktoś napisał na Twitterze (i coś jest na rzeczy), że najbardziej przerażające dla reszty żeńskiego touru powinno być to, że Iga właściwie nie gra swojego najlepszego tenisa... od czasu turnieju w Miami. Tak, że tego...
[...]
Też miałem wrażenie, że Iga jest zdenerwowana. Dużo tego odbijania piłek przed serwisem, parę złych wyrzutów, po których przepraszała. Strasznie się koncentrowała przed returnami Gauff, często podnosiła rękę albo rakietę na znak, że nie jest przygotowana. Miałem wrażenie, że jej forehand jest słabszy niż zwykle. Tak jakby była bardziej spięta.
A Gauff, no coż , po prostu zjadły ją nerwy. Zagrała może 25% swojego tenisa. Trochę szkoda, bo widać, że dziewczyna ma moc. Serwis jest, bekhendy ładnie siadały. Gdyby zagrała va banque, bez obciążenia, to nie wiem, czy system nerwowy Igusi by wytrzymał. Ale łatwiej powiedzieć, niż zrobić. Zależało jej ewidentnie. Spłakała się strasznie. Ale mam nadzieję, że jeszcze się pokaże.
25% swojego tenisa, w Miami z kolei zagrała na ile, bo ugrała 4 gemy a w drugim secie 8 punktów?
Jak to powiedział Nadal dziennikarzom kiedyś na pytanie: If, if, if - doesn’t exist.
Amerykanka nie ma w tej chwili żadnego argumentu, żeby zagrozić Idze, może na trawie mogłaby coś postraszyć, ale to teoria. Grać jej do forehandu i się kończy zabawa.