Do tego- jak zupełnie słusznie zauważyłeś - sprawdzonego schematu trzeba dodać jeszcze parę uwag.Vivid pisze:Jaki to pomysł na biznes?! To jest tylko powielanie utartego i sprawdzonego schematu. I nic w tym przecież złego.
Kto był - ten wie jak wygląda i czym jest Manacor. Manacor to stare miasteczko położone w interiorze - w środku wyspy, dość daleko od nadmorskich rajskich plaż kojarzących się z Majorką.
Rafa otwierając Centrum mocno inwestuje w rozwój miasta, w rozwój tego regionu. Wyciąga je ze średniowiecza, tworzy miejsca pracy, daje "kopa" w przyszłość - wprowadza w wielki świat.
W końcu mógł teoretycznie otworzyć to swoje Centrum wszędzie, niekoniecznie w swoim zapyziałym ( no bo to tak wygląda) miasteczku. Na przykład w jakimś raju podatkowym.
Szacunek wzrasta.