Awatar użytkownika
WarriorsOfAden
Weteran
Weteran
Posty: 1795
Rejestracja: 31 lip 2009, 18:56
Lokalizacja: Częstochowa

El Diablo vs WarriorsOfAden

Spotkanie #1

El Diablo - WarriorsOfAden 6:1, 6:0.


Informacje dodatkowe

Miejsce: Klub Victoria
Nawierzchnia: Mączka
Piłki: Dunlop Roland Garros Smash i FO
Zasady: Do 2 wygranych setów


Nasze pierwsze spotkanie, trochę zapoznawcze. Mimo wielu wypowiedzi o diabolicznym charakterze "diabła" jest całkiem sympatyczny :) To nie był dzień ED-a, mój też nie, byłem jego królikiem doświadczalnym, jak sam powiedział. Co do gry, co tu dużo mówić, różnica klas była widoczna, gra moją rakietą, w "nie moim dniu", ach.. i ten tłumik, który dużo nie dawał, sprawiły, że przegrałem z kretesem, serwy...co? :D
W drugim secie serwy moje były jako takie, co nie zmienia faktu, że ED grał na pół gwizdka, widocznie był znudzony moją grą. Cóż, będę trenować, może za miesiąc zagramy już na równym poziomie. Ale co za ironia... jak zostałem na zajęciach z trenerem serwy szły aż miło i grałem o niebo lepiej, niż jak z EDem. Następnym razem ED zagram wcześniej z którymś z moich znajomych, aby być rozgrzanym:)
Co do gry EDa, mówił, że mu nie idzie, jednakże gra bardzo dobrze.

P.S. Jeśli to czytasz TadX, wiedz, że brakowało mi meczu z takim kimś jak ED, dopiero przy takim meczy i piłkach, jakie mi dawał na początku mogłem poznać jaki ze mnie gracz, Swoje NTRP oceniam na jakieś 1,5.
ObrazekOrganix 8
NTRP 3.0
"Whatever doesn't kill you, simply makes you stranger"

"Szaleństwo i długie piesze spacery to okno z najrozleglejszym widokiem na ludzką naturę"
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: El Diablo vs WarriorsOfAden

Ja bym jednak proponował mniej optymizmu a więcej pracy. Tenis to nie taka jednak bajka. Mniej rozczarowań potem. Trzeba trenować a jak zebrałeś baty w takim stosunku to przy dobrym wietrze i uczciwym treningu ugrasz (może) coś więcej za pół roku, lepiej w przyszłym sezonie otwartym.
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
WarriorsOfAden
Weteran
Weteran
Posty: 1795
Rejestracja: 31 lip 2009, 18:56
Lokalizacja: Częstochowa

Re: El Diablo vs WarriorsOfAden

Ja łączę trening i optymizm. Będę grać i grać, jak będę czuł się na siłach, poproszę o sparing. Nie liczę na zwycięstwo, lecz na poprawę gry z takim właśnie diabelnie dobrym graczem. Dążąc ścieżką optymizmu, za pół roku to ja chcę z ED-em wygrywać w stosunku 6-3 max. :)

P.S. Mojego optymizmu nie zawsze należy brać bardzo poważnie. Nie wiem co będzie za pół roku albo za miesiąc.
ObrazekOrganix 8
NTRP 3.0
"Whatever doesn't kill you, simply makes you stranger"

"Szaleństwo i długie piesze spacery to okno z najrozleglejszym widokiem na ludzką naturę"
Awatar użytkownika
El Diablo
Wyłączono z użytku...
Posty: 20553
Rejestracja: 15 lut 2007, 12:57
Kontakt: Strona WWW

Re: El Diablo vs WarriorsOfAden

WarriorsOfAden pisze:...byłem jego królikiem doświadczalnym, jak sam powiedział.
To fakt... sprawdzałem nowy setup... mocniej wciągnięte struny, trochę inaczej rozłożona dodatkowa masa... wybacz! ;)
WarriorsOfAden pisze:...będę trenować, może za miesiąc zagramy już na równym poziomie.
Vivid pisze:Trzeba trenować a jak zebrałeś baty w takim stosunku to przy dobrym wietrze i uczciwym treningu ugrasz (może) coś więcej za pół roku, lepiej w przyszłym sezonie otwartym.
Też tak uważam... jest co poprawiać, a to trochę czasu zajmuje. Bawią mnie teksty w których autor stwierdza że przeczytał jak powinno coś wyglądać i już po jednym wyjściu na kort poprawił wszystkie mankamenty. Takie rzeczy to w bibliotekach na półeczkach oznaczonych hasłem: "Bajki, baśnie itd."
WarriorsOfAden pisze:Co do gry EDa, mówił, że mu nie idzie, jednakże gra bardzo dobrze.
Wierz mi że nie pokazałem 1/10 tego co gram. A te 10/10 to i tak bardzo mało niestety.
WarriorsOfAden pisze:Swoje NTRP oceniam na jakieś 1,5.
Myślę że jest to obiektywna ocena.

NTRP 1,5 - Cały czas koncentruje się nad utrzymaniem piłki w korcie.

W naszym spotkaniu bardzo dużo piłek wylatywało/nie wracało/zatrzymywało się w siatce.

To jest jednak kwestia czasu. Jesteś młody, poćwiczysz i będziesz mnie lał jeszcze. ;)
WarriorsOfAden pisze:Ja łączę trening i optymizm. Będę grać i grać, jak będę czuł się na siłach, poproszę o sparing.

P.S. Mojego optymizmu nie zawsze należy brać bardzo poważnie. Nie wiem co będzie za pół roku albo za miesiąc.
Graj i daj sobie czas.
Nie mogę odebrać telefonu, NIGDY!
Albo jestem na urlopie, albo na zwolnieniu, albo w delegacji, albo na spotkaniu.
Nie czytam e-maili ani nie oddzwaniam.
Zupełnie jak horyzont. Jestem bardziej koncepcją niż bytem cielesnym.
TadX
Senior
Senior
Posty: 4833
Rejestracja: 6 wrz 2008, 23:16

Re: El Diablo vs WarriorsOfAden

Ja po swoim dzisiejszym meczu to aż się boję starcia z Panem Piekieł ;)
Awatar użytkownika
El Diablo
Wyłączono z użytku...
Posty: 20553
Rejestracja: 15 lut 2007, 12:57
Kontakt: Strona WWW

Re: El Diablo vs WarriorsOfAden

TadX pisze:Ja po swoim dzisiejszym meczu to aż się boję starcia z Panem Piekieł ;)
Eeee.... to Ja Ci powiem że z tym co teraz gram boję się jechać do Zawiercia :P
Nie mogę odebrać telefonu, NIGDY!
Albo jestem na urlopie, albo na zwolnieniu, albo w delegacji, albo na spotkaniu.
Nie czytam e-maili ani nie oddzwaniam.
Zupełnie jak horyzont. Jestem bardziej koncepcją niż bytem cielesnym.
TadX
Senior
Senior
Posty: 4833
Rejestracja: 6 wrz 2008, 23:16

Re: El Diablo vs WarriorsOfAden

Nie przesadzaj ED :P

Warrior - miesiąc to może być za mało. Na spokojnie skup się na bieżących treningach i meczach :)
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: El Diablo vs WarriorsOfAden

Hmm.... no? .... nie! Ja się ED-ka jakoś nie boję, miły Chłopak jest :)
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
WarriorsOfAden
Weteran
Weteran
Posty: 1795
Rejestracja: 31 lip 2009, 18:56
Lokalizacja: Częstochowa

Re: El Diablo vs WarriorsOfAden

Być może jest to za mało, ale czego tu oczekiwać, ja nie gram od dwóch lat w tenisa, tylko troszkę ponad miesiąc, jak już mówiłem, jak będę się czuł na siłach, przystosuję się do tego naciągu, który mi doradził ED (jutro będę nim grać pierwszy raz) i będę chciał sprawdzić czy coś poprawiłem w swojej grze dam znać ED-owi albo "Piotrek85" bodajże, ED mówił, że z nim mógłbym spróbować.

P.S.: Mam mętlik* w głowie co do wykonania zamachu przy FH. Jeden instruktor mówi tak, drugi inaczej. Samemu najlepiej mi się gra jeszcze inaczej... Cóż, spróbuję jakoś te wszystkie ich "znakomite" porady zebrać do kupy i coś wyczarować.

* Mętlik, czyli sam nie wiem, do których zaleceń się lepiej przystosować, kto ma racje w tym sporze (spór między trenerami) Nie wiem który z tych trenerów lepiej mi radzi.
ObrazekOrganix 8
NTRP 3.0
"Whatever doesn't kill you, simply makes you stranger"

"Szaleństwo i długie piesze spacery to okno z najrozleglejszym widokiem na ludzką naturę"
Awatar użytkownika
El Diablo
Wyłączono z użytku...
Posty: 20553
Rejestracja: 15 lut 2007, 12:57
Kontakt: Strona WWW

Re: El Diablo vs WarriorsOfAden

WarriorsOfAden pisze:Być może jest to za mało, ale czego tu oczekiwać, ja nie gram od dwóch lat w tenisa, tylko troszkę ponad miesiąc...
Jak już mówiłem oraz pisałem: Daj sobie trochę czasu. "Nie od razu Rzym zbudowano..." ;)
WarriorsOfAden pisze:...przystosuję się do tego naciągu, który mi doradził ED (jutro będę nim grać pierwszy raz)...
No gorszy od tamtego na pewno nie będzie :)
WarriorsOfAden pisze:...będę chciał sprawdzić czy coś poprawiłem w swojej grze dam znać ED-owi albo "Piotrek85" bodajże, ED mówił, że z nim mógłbym spróbować.
Piotrek85 lub SoR. Z nimi możesz pograć.

SoR gra lepiej od Piotrka ale też więcej kortogodzin ma za sobą.

Ale wiesz... podałem Ci te dwie osoby z Cz-wy dlatego że są w zasięgu Twoich możliwości ale czy chcą grać/mają czas to już zupełnie inna sprawa. Nie można do niczego ludzi przymuszać.*


* - Poza Regulaminem Forum TenisNET :dvlfire:
Nie mogę odebrać telefonu, NIGDY!
Albo jestem na urlopie, albo na zwolnieniu, albo w delegacji, albo na spotkaniu.
Nie czytam e-maili ani nie oddzwaniam.
Zupełnie jak horyzont. Jestem bardziej koncepcją niż bytem cielesnym.
wert141
Nowy
Nowy
Posty: 10
Rejestracja: 22 sie 2009, 22:11
Lokalizacja: Warszawa

Re: El Diablo vs WarriorsOfAden

O ile to nie tajemnica to poproszę o informację jaki naciąg polecił ED Warriorowi. Moje NTRP to też 1.5. Technika gry jest chałupnicza. Niebawem w moim supermarketowym Dunlopie Tempo Comp TI 108 naciąg będzie robił za siatkę na motyle więc przynajmniej nie wymienię go na coś całkiem przypadkowego. Zarzuciłem grę nFlashem bo kompletnie nie czułem w nim siły z jaką piłka poleci i efektem były albo auty albo siatka. Ciężko się było "wstrzelić".
Head Microgel Instinct MP
NTRP - 1.5
Awatar użytkownika
El Diablo
Wyłączono z użytku...
Posty: 20553
Rejestracja: 15 lut 2007, 12:57
Kontakt: Strona WWW

Re: El Diablo vs WarriorsOfAden

WOA kręci piłkę z linii końcowej, poleciłem:
- Signum Pro Tornado 1,23mm
- Kirschbaum Spiky Shark 1,25mm

Poleciłem okolice 26-25kg. Ale to były zalecenia na podstawie tego co widziałem na korcie. Nie wiem jak Ty, wert, grasz więc nie mogę polecić niczego...
Nie mogę odebrać telefonu, NIGDY!
Albo jestem na urlopie, albo na zwolnieniu, albo w delegacji, albo na spotkaniu.
Nie czytam e-maili ani nie oddzwaniam.
Zupełnie jak horyzont. Jestem bardziej koncepcją niż bytem cielesnym.
wert141
Nowy
Nowy
Posty: 10
Rejestracja: 22 sie 2009, 22:11
Lokalizacja: Warszawa

Re: El Diablo vs WarriorsOfAden

El Diablo pisze:WOA kręci piłkę z linii końcowej...
To dokładnie (na razie) cała moja gra. Z reguły przy opadającej kulce, prawie podnoszę z ziemi i nie wiem dlaczego (bo przecież jest kilkanaście innych zagrań do opanowania) ale strasznie mi się to podoba :-). Dziękuję za info.
Awatar użytkownika
WarriorsOfAden
Weteran
Weteran
Posty: 1795
Rejestracja: 31 lip 2009, 18:56
Lokalizacja: Częstochowa

Re: El Diablo vs WarriorsOfAden

Naciągnąłem na 24,5kg, moje odczucia... nie wiem czy można cokolwiek mówić po pierwszym dniu gry, w dodatku nie jestem tak czuły jeszcze na różnice w sprzęcie... ale...
naciąg w ogóle się nie przesuwa pod wpływem uderzeń, mój fabryczny to niedługo był by taki "krzywy" że "złapałbym" piłkę w naciąg :D gra mi się bardzo przyjemnie, bardziej "wygodnie". Trener przyniósł 30 piłek, mało zużytych na moje wyłączne potrzeby. Jeszcze dla niewiedzących naciąg, którym gram to Kirschbaum Spiky Shark 1,25mm.
Zobaczymy jak będzie się dalej zachowywać ten naciąg po upływie kilku godzin więcej na korcie. Co do samego treningu ED... piłki prowadzone w bardzo średnim tempie, zaczęły ładnie latać... Staram się "ograć", tak żeby jak najdłuższe wymiany były. ED-zie. Myślę, że w Kwietniu już coś z Tobą zacznę pogrywać. :)
ObrazekOrganix 8
NTRP 3.0
"Whatever doesn't kill you, simply makes you stranger"

"Szaleństwo i długie piesze spacery to okno z najrozleglejszym widokiem na ludzką naturę"
Awatar użytkownika
WarriorsOfAden
Weteran
Weteran
Posty: 1795
Rejestracja: 31 lip 2009, 18:56
Lokalizacja: Częstochowa

Re: El Diablo vs WarriorsOfAden

Spotkanie #2

El Diablo - WarriorsOfAden 6:2

Informacje dodatkowe:
Miejsce gry: Klub Krater
Nawierzchnia: Mączka
Piłki: Dunlop RG Smash



Drugie spotkanie. Dużo ciekawsze. Jest mała poprawa w mojej grze. Wynik... myślę, że miałbym szansę na ugranie jeszcze dwóch gemów, gdyby nie mój serwis.
Ogólnie dużo błędów jak zawsze, z obu stron. W czwartek następne spotkanie. Informacje techniczne na temat gry zostawię specjaliście :wink:
ObrazekOrganix 8
NTRP 3.0
"Whatever doesn't kill you, simply makes you stranger"

"Szaleństwo i długie piesze spacery to okno z najrozleglejszym widokiem na ludzką naturę"
Awatar użytkownika
El Diablo
Wyłączono z użytku...
Posty: 20553
Rejestracja: 15 lut 2007, 12:57
Kontakt: Strona WWW

Re: El Diablo vs WarriorsOfAden

9 miesięcy minęło... młody człowiek (rzekł "stary" dwudziestoparolatek :wink: ) męczył mnie już wcześniej o grę ale ze względu na brak czasu (którego nota bene od przyszłego tygodnia znowu mieć nie będę) nie mogłem ocenić postępów adepta sztuki tenisowej.

Cóż mogę powiedzieć... jest diametralna poprawa odbioru jak i uderzeń z głębi kortu. Głęboki topspin pod końcową ładny aczkolwiek utrzymanie >4 odbić sprawia już problemy. Pojawiło się trochę pomyślunku w grze ponieważ po moich uwagach odnośnie upierdliwości wysokich topspinów posyłanych niskim zawodnikom o jednoręcznym backhandzie rozpoczął się ostrzał właśnie w tą stronę. Uderzenia topspinowe zdecydowanie lepsze od podciętych (slajsy to nie są). Płaskich uderzeń nie widziałem w ogóle w wykonaniu przeciwnika... Jeszcze w kwestii topspinu z głębi z obu stron (fh/bh) to widać przyzwoitą kontrolę nad kierunkiem (lewo-prawo) ale sporą loterią jest głębokość. Największą bolączką jest serwis... ale to najtrudniejszy do opanowania element. Drugi serwis to zwolniony pierwszy. Procent trafienia nie porywa. Jeśli chodzi o kierunki to nie wiem czy to było celowe czy nie ale ani jednej piłki nie dostałem na forehand... kierunek na backhand lub na ciało. Trzeba włożyć dużo pracy w serwis ponieważ kolega obecnie nie ma możliwości regularnie wprowadzać piłki do gry... tutaj mamy obecnie opcje: strzał na linię (skuteczność <10%?) oraz wprowadzenie miękkiego bezrotacyjnego zdechlaka (skuteczność >70%, efektywność <20%). Obie nie nadają się do gry na punkty. Tu trzeba wprowadzić kick serwis, nawet jeśli ma służyć jako pierwsze i drugie podanie.

Podsumowując...
+ kierunek zagrań topspinowych;
= głębokość zagrań topspinowych;
= podcięte piłki;
- pierwszy i drugi serwis;
? płaskie piłki.

Legenda:
+ zdecydowana poprawa;
= lepiej ale bez szału;
- brak poprawy
? nie wiem, nie widziałem
;)

Z mojej perspektywy wypad na kort całkiem udany...
Wykorzystałem dzisiejszy sparing do przetestowania nowego szpadla z nowym setupem, ciuchów K-Swissa oraz butów tego producenta (dokładniej modelu Stabilor).

Jeśli chodzi o grę... heh. A czego można się spodziewać po 9 miesięcznej przerwie? :] Cudów nie było ale pierwszy serwis oraz płaski cross z forehandu pracował jak złoto, zachowując skalę względem umiejętności. Serwis był szczególnie zabójczy w trakcie rozgrzewki, kiedy to asy po prostu się sypały... gdy przyszło do gry asy zmieniły się na wygrywające i doszło do nich kilka podwójnych ale nie było tragedii. Bardzo dobrze funkcjonował również slice z backhandu. I to by było na tyle pozytywów. "Topspin" z fh/bh bez wyczucia głębokości, płaskich piłek z bh trafiłem bodajże 4 (z czego 3 w trakcie rozgrzewki). Nogi leniwe, nie potrafiłem zmusić ich do pracy. Drugi serwis nie istniał. Zważywszy na długość "tenisowej hibernacji" chyba nie wypada mi narzekać. Najbardziej cieszy mnie wysoki % pierwszego serwisu, właściwie trafił się tylko 1 gem w którym miałem dołek (kiedy prowadziłem 2:0) potem raczej pewne utrzymywanie podania. Zresztą przebieg spotkania był następujący... wygrywam swój serwis i przełamuję na 2:0... mój gem serwisowy i 3 podwójne błędy ułatwiły przełamanie powrotne przeciwnikowi... 2:1 i proste błędy returnowe dają 2:2... utrzymuję serwis dość pewnie (i tak raczej było do końca) na 3:2... gem serwisowy rywala grany na przewagi, dzięki linii była szansa na wyrównanie jednakże druga linia i kiks returnowy sprawił iż nastąpiło wróciliśmy do 40:40 i... potem raczej bez historii aż do ostatniej piłki... WOA próbował mi ostrzeliwać backhand ale jakoś nie chciałem zepsuć (co zdarza się wyjątkowo rzadko, z reguły 1 piłka to max), kolega chciał zagrać do rogu na forehand głębokim topspinem ale przestrzelił.

Mimo wszystko nie oszukujmy się... wynik jest pochodną 3 czynników:
- mojego dobrego pierwszego serwisu;
- braku serwisu przeciwnika;
- mojej przerwy w grze.
WarriorsOfAden pisze:Wynik... myślę, że miałbym szansę na ugranie jeszcze dwóch gemów, gdyby nie mój serwis.
Przy założeniu że miałbyś dobry pierwszy i drugi serwis to mógłbyś spokojnie wygrać... Ja miałem 1 kryzysowego gema przy własnym serwisie także w teorii mogłoby być 6:4 lub lepiej...
Nie mogę odebrać telefonu, NIGDY!
Albo jestem na urlopie, albo na zwolnieniu, albo w delegacji, albo na spotkaniu.
Nie czytam e-maili ani nie oddzwaniam.
Zupełnie jak horyzont. Jestem bardziej koncepcją niż bytem cielesnym.
Awatar użytkownika
WarriorsOfAden
Weteran
Weteran
Posty: 1795
Rejestracja: 31 lip 2009, 18:56
Lokalizacja: Częstochowa

Re: El Diablo vs WarriorsOfAden

Myślę, że wyniki z czasem się będą zmieniać. Ja będę ćwiczył, Ty będziesz wracał po 9 miesięcznej przerwie - sytuacja się zmieni.

Co do "minusa" przy moim serwisie... Nie mam 2 serwisu, procent trafionych piłek niski, jednakże technicznie jest poprawa co do grania naszego ze września (nie jestem pewny) ubiegłego roku. Slajs jest wbrew pozorom ciężkim zagraniem, aby był efektywny musi być perfekcyjnie zagrany... niziutki kozioł po odbiciu jest podstawą tego zagrania. (Przynajmniej takie mam przekonanie)

Co do wyniku. Masz rację 6-3 - to było do osiągnięcia, wyżej - raczej już nie. Co do NTRP - myślę, że zwiększyło się do 1,75. :::yay::: Sukces.

P.S. Z tego co pamiętam, nasza najdłuższa wymiana była na rozgrzewce i trwała bodajże ponad 8 uderzeń.
ObrazekOrganix 8
NTRP 3.0
"Whatever doesn't kill you, simply makes you stranger"

"Szaleństwo i długie piesze spacery to okno z najrozleglejszym widokiem na ludzką naturę"
TadX
Senior
Senior
Posty: 4833
Rejestracja: 6 wrz 2008, 23:16

Re: El Diablo vs WarriorsOfAden

O hoho, ED po 9 miesiącach przerwy dość dobrze zaczął. Spodziewałem się dobrego wyniku, ED to solidna firma. Fajnie, że w końcu miałeś okazję pograć. Po 9 miechach mnie by szlag trafił bez tenisa ;)
Awatar użytkownika
El Diablo
Wyłączono z użytku...
Posty: 20553
Rejestracja: 15 lut 2007, 12:57
Kontakt: Strona WWW

Re: El Diablo vs WarriorsOfAden

Cóż robota jest, czasu wolnego nie ma. Tak bywa niestety. Miałem na dzisiaj jeszcze umówiony sparing z Matta25... niestety o 3:00 w nocy zaczęło lać... wątpię aby o 8:00 kort był w tym momencie zdatny już do gry zważywszy że wskaźnik wilgotności oscyluje w okolicach 90%. Ehhh... bywa.

Tak czy inaczej sezon zakończony :]
Nie mogę odebrać telefonu, NIGDY!
Albo jestem na urlopie, albo na zwolnieniu, albo w delegacji, albo na spotkaniu.
Nie czytam e-maili ani nie oddzwaniam.
Zupełnie jak horyzont. Jestem bardziej koncepcją niż bytem cielesnym.
Awatar użytkownika
matta25
Początkujący
Początkujący
Posty: 41
Rejestracja: 8 lut 2010, 13:11
Lokalizacja: Częstochowa

Re: El Diablo vs WarriorsOfAden

Witam!
Hymmm... myślałem, że to dopiero początek sezonu :D, a tu ED twierdzi że dla niego sezon się już skończył :D
Szkoda że nie udało się sfinalizować dzisiejszego sparingu. Liczyłem na to że w końcu ktoś kompetentny określi mój wskaźnik NTRP :D
Wracając do pogody to właśnie niedawno wróciłem z kortu, byłem spragniony gry, a że nie doszło do naszego spotkania z EDem, na szybko zwerbowałem brata i o 10 byliśmy już na korcie i warunki były już dobre.
Może innym razem się uda.

Pozdrawiam!
Obrazek Radical Microgel MP
NTRP 3,5

Wróć do „Rozgrywki forumowiczów”