Awatar użytkownika
htb
Senior
Senior
Posty: 3294
Rejestracja: 10 wrz 2009, 15:14
Lokalizacja: Warszawa

Drac vs. htb

Drac >> 4:0 << htb

6:3, 6:3, 6:1
6:1, 6:4, 6:3
6:2, 7:5, 6:1
6:3, 6:2




No to w końcu udało się zagrać trochę dłużej.
6:3, 6:3, 6:1
Cóż mogę napisać, wynik mówi sam za siebie. W pierwszych kilku gemach jeszcze funkcjonował u mnie jako tako serwis, więc pojawiały się jakieś wymiany. Potem serwis się "skończył" i było w zasadzie po zawodach, chociaż na szczęście nie było też strzelnicy :) To chyba jeden z niewielu optymistycznych akcentów tego spotkania :)
Ostatnio zmieniony 11 mar 2010, 10:36 przez htb, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
_____
Awatar użytkownika
Basic
Oaza Spokoju
Oaza Spokoju
Posty: 6536
Rejestracja: 25 paź 2009, 22:42
Lokalizacja: Warszawa

Re: Drac vs. htb

No no, widzę, że kolejne zestawienie meczowe stworzyliście :P
Fajna, bo to dobrze rokuje na wiosnę, że będzie więcej osób, z którymi można pograć.
I to co Htb mówiłeś o jakimś debelku kiedyś :P
Obrazek Speed Graphene MP
Awatar użytkownika
Drac
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 342
Rejestracja: 22 wrz 2009, 13:03
Lokalizacja: Rivia

Re: Drac vs. htb

htb pisze:No to w końcu udało się zagrać trochę dłużej.
6:3, 6:3, 6:1
Cóż mogę napisać, wynik mówi sam za siebie. W pierwszych kilku gemach jeszcze funkcjonował u mnie jako tako serwis, więc pojawiały się jakieś wymiany. Potem serwis się "skończył" i było w zasadzie po zawodach, chociaż na szczęście nie było też strzelnicy :) To chyba jeden z niewielu optymistycznych akcentów tego spotkania :)
Rozwinę, bo kolega jak zwykle skromnie :). Wynik odzwierciedla jedynie Twoją "zapaść" serwisową co zaowocowało gładko wygranymi gemami dla mnie, także wygrana nie była moją zasługą, także mniejsza o wynik. Gdyby nie ten element to mecz byłby zacięty, zdarzyło się kilka gemów z grą na przewagi. Sam również miałem gema z czterami podwójnymi błędami serwisowymi, jak pierwszy serwis mi nie wejdzie to drugiego nie mam choćbym nie wiem jak starał się lekko zagrać.

Siebie trudno oceniać, ale Ciebie za to dobrze widziałem po drugiej stronie kortu i piłki które do mnie wracały, także mogę coś dodać do optymistycznych akcentów, bo chyba zapamiętałeś tylko nieudane elementy swojej gry :). "Nadziałem" się na sporo skutecznych lobów (chyba miałeś 100% skuteczność w tym elemencie), po których odegraniu kończyłeś smeczem albo volleyem, Twój dropshot jeśli przechodził za siatkę to był niski, z boczną rotacją, dobrze "zgaszony", fh leworęczny, czasem niepełny/rwany ruch, ale z reguły mocny i pod końcową linię (pamiętam sporo punktów w linię i tuż przed). Nie znam się na trenerce, ale wydaje mi się, że 1hbh masz spóźniony i dlatego piłki często kończą na siatce.

Z mojej strony podobnie, bh spóźniony i niepewny, złe ustawienie do uderzenia dużo zagrań ramą z fh miałem na początku, voley jak na baselinera przystało - kiepsko (chętnie pogram w debla z Basic-iem i Tobą, żeby to podciągnąć), dodatkowo jak zwykle usztywnienie i napięcie (które zabiera mi kawałek i tak z niskiego już NTRP) - odpuściło mnie dopiero w drugim secie, bo przy naszym wcześniejszym spotkaniu trzymało do końca. Generalnie zadowolony byłem z pierwszego serwisu i tego, że udawało mi się przekonać moją głowę, żeby uderzać bh zamiast bezpiecznie slajsem jak piłka szła na tą stronę ;).
Kupię: Wilson Pro Staff Original 6.0 Mid | Head iPrestige Mid
Awatar użytkownika
htb
Senior
Senior
Posty: 3294
Rejestracja: 10 wrz 2009, 15:14
Lokalizacja: Warszawa

Re: Drac vs. htb

Drac pisze:Rozwinę, bo kolega jak zwykle skromnie
Wiesz to nie skromność, tylko jak człowiek gra większość piłek tak jakby drugi raz w życiu rakietę trzymał to nawet nie chce się nic pisać na temat takiej swojej gry :( Momentami to nawet dochodzę do wniosku że jakoś lepiej mi się grało jak nie wiedziałem czy gram dobrze technicznie czy nie. Po prostu się grało, a teraz przed każdym uderzeniem jak na razie za dużo czasu tracę na to żeby pomyśleć jak się ustawić odpowiednio itd., Lata już nie te i procek nie wyrabia, chyba trzeba go podkręcić :)
Obrazek
_____
Awatar użytkownika
Drac
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 342
Rejestracja: 22 wrz 2009, 13:03
Lokalizacja: Rivia

Re: Drac vs. htb

htb pisze:Momentami to nawet dochodzę do wniosku że jakoś lepiej mi się grało jak nie wiedziałem czy gram dobrze technicznie czy nie. Po prostu się grało, a teraz przed każdym uderzeniem jak na razie za dużo czasu tracę na to żeby pomyśleć jak się ustawić odpowiednio itd.
Moim zdaniem to kwestia czasu i treningów, aż to myślenie przemieni się w automatyzm, przynajmniej mam taką nadzieję, bo to również mój problem :).
Kupię: Wilson Pro Staff Original 6.0 Mid | Head iPrestige Mid
Awatar użytkownika
htb
Senior
Senior
Posty: 3294
Rejestracja: 10 wrz 2009, 15:14
Lokalizacja: Warszawa

Re: Drac vs. htb

Ja też mam taką nadzieję, chociaż coraz częściej zaczynam ją tracić po takich właśnie meczach gdzie nic kompletnie nie idzie. A z drugiej strony to wiadomo czyją matką jest nadzieja :(
Obrazek
_____
Awatar użytkownika
Drac
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 342
Rejestracja: 22 wrz 2009, 13:03
Lokalizacja: Rivia

Re: Drac vs. htb

htb pisze:Ja też mam taką nadzieję, chociaż coraz częściej zaczynam ją tracić po takich właśnie meczach gdzie nic kompletnie nie idzie. A z drugiej strony to wiadomo czyją matką jest nadzieja :(
Pamiętaj, że my gramy z małą częstotliwością, bo co tj. jak ja np. gram góra 2-3h tygodniowo, czasem nawet mniej. Gdybym grał po 2h dziennie kilka razy w tygodniu, z czego jakaś godzinka z trenerem (co nawet byłbym w stanie zrobić, tylko nie bardzo mam z kim tak często) to oczekiwałbym dużych postępów w szybszym czasie, a tak staram się uzbroić w cierpliwość nie mając pewności, czy te kilka godzin tygodniowo spowoduje podniesienie poziomu gry, czy też jedynie pozwala mi mieć kontakt z tenisem, żeby utrzymać to co już mam wypracowane w mojej grze. Może się mylę, ale obawiam się, że miną lata przy mojej częstotliwości grania (jakieś 10 lat) ;) nim poziom gry się ustabilizuje, mówię o automatyzmie uderzeń, pewności, regularności, itd., a wtedy może będzie to NTRP 5.0 ;). Na ten moment to nie wiem, czy można mnie zakwalifikować jako "niedzielno - rekreacyjnego gracza amatora" ;)
Kupię: Wilson Pro Staff Original 6.0 Mid | Head iPrestige Mid
Awatar użytkownika
htb
Senior
Senior
Posty: 3294
Rejestracja: 10 wrz 2009, 15:14
Lokalizacja: Warszawa

Re: Drac vs. htb

To co ja mam powiedzieć. Ja tylko godzinę tygodniowo z trenerem i raz na jakiś z kimś zagram. Hmm to patrząc na twoje wyliczenia to hmm u mnie poprawa będzie widoczna za 20 lat :( niedobrze, powiem ci że wcale mnie nie podbudowałeś :) jak nic musisz poddać nasz następny mecz :) bo kurde nie będę miał z kim grać, bo nie wiem czy czytałeś co basic wypisuje :)
Obrazek
_____
Awatar użytkownika
Drac
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 342
Rejestracja: 22 wrz 2009, 13:03
Lokalizacja: Rivia

Re: Drac vs. htb

htb pisze:To co ja mam powiedzieć. Ja tylko godzinę tygodniowo z trenerem i raz na jakiś z kimś zagram. Hmm to patrząc na twoje wyliczenia to hmm u mnie poprawa będzie widoczna za 20 lat :( niedobrze, powiem ci że wcale mnie nie podbudowałeś :) jak nic musisz poddać nasz następny mecz :) bo kurde nie będę miał z kim grać, bo nie wiem czy czytałeś co basic wypisuje :)
Ale to jest moje gdybanie - amatora, 2-3h gram czasem, najczęściej też 1h + jakaś gra od czasu do czasu na punkty nie w każdym tygodniu. Także jeśli czyta to ktoś z doświadczonych kolegów z NTRP 4-5.0 to pewnie mnie sprostuje, może to też kwestia potencjału i ktoś nawet przy takiej małej częstotliwości grania jest w stanie np. w rok osiągnąć wysoki poziom NTRP, ja na pewno nie jestem w stanie patrząc na postępy w grze odkąd gram w tenisa. Co ten basic tam wypisuje, aż sprawdzę :).
Kupię: Wilson Pro Staff Original 6.0 Mid | Head iPrestige Mid
Awatar użytkownika
Basic
Oaza Spokoju
Oaza Spokoju
Posty: 6536
Rejestracja: 25 paź 2009, 22:42
Lokalizacja: Warszawa

Re: Drac vs. htb

Htb, no właśnie, ja też jestem ciekawy co takiego wypisuję... :D

Wczoraj miałem drugi trening z nowym trenerem, tydzień temu pierwszy - tylko, że ja mam te treningi razem z koleżanką, więc taka godzinka z trenerami rozkłada się na 2 osoby... więc nic specjalnego się nie dzieje u mnie :?, no widok koleżanki mam jeszcze :D

Poza tym, licząc wcześniejsze treningi ze znajomą trenerką, to jak do tej pory miałem łącznie "całe" 5 treningów z trenerem po godzinie rozkładając na dwie osoby :)

Do tego jak dobrze pójdzie to raz w tygodniu z koleżanką luźne odbijanie na korcie przez godzinkę :P
Obrazek Speed Graphene MP
Awatar użytkownika
htb
Senior
Senior
Posty: 3294
Rejestracja: 10 wrz 2009, 15:14
Lokalizacja: Warszawa

Re: Drac vs. htb

To i tak masz dobrze. Ja ogólnie mam tylko godzinkę z trenerem. Niby sam więc godzina dla mnie, ale zawsze o tej samej godzinie co ja mają obok mnie na sąsiednim korcie jakieś laski trening i też człowiek nie może się skoncentrować :) Tak więc na jedno wychodzi :)
Obrazek
_____
Awatar użytkownika
El Diablo
Wyłączono z użytku...
Posty: 20553
Rejestracja: 15 lut 2007, 12:57
Kontakt: Strona WWW

Re: Drac vs. htb

htb pisze:To i tak masz dobrze. Ja ogólnie mam tylko godzinkę z trenerem.
Co Wy tam wiecie. Ja nie gram w ogóle. Ale Ja mam czysty, naturalny talent... ćwiczyć nie muszę! :::lghcry:::
Nie mogę odebrać telefonu, NIGDY!
Albo jestem na urlopie, albo na zwolnieniu, albo w delegacji, albo na spotkaniu.
Nie czytam e-maili ani nie oddzwaniam.
Zupełnie jak horyzont. Jestem bardziej koncepcją niż bytem cielesnym.
Awatar użytkownika
Basic
Oaza Spokoju
Oaza Spokoju
Posty: 6536
Rejestracja: 25 paź 2009, 22:42
Lokalizacja: Warszawa

Re: Drac vs. htb

No tak, Widełkowaty zaprzedał dusze diabłu i teraz ma niby talent :P
Obrazek Speed Graphene MP
Awatar użytkownika
htb
Senior
Senior
Posty: 3294
Rejestracja: 10 wrz 2009, 15:14
Lokalizacja: Warszawa

Re: Drac vs. htb

El Diablo pisze:Co Wy tam wiecie. Ja nie gram w ogóle. Ale Ja mam czysty, naturalny talent... ćwiczyć nie muszę! :::lghcry:::
A od dawna ci się takie pierdoły za przeproszeniem śnią? rotfl
Obrazek
_____
Awatar użytkownika
El Diablo
Wyłączono z użytku...
Posty: 20553
Rejestracja: 15 lut 2007, 12:57
Kontakt: Strona WWW

Re: Drac vs. htb

htb pisze: A od dawna ci się takie pierdoły za przeproszeniem śnią? rotfl
Jakie "śnią"?! Jakie "śnią"?! To rzeczywistość! A teraz przepraszam, muszę wymienić wodę moim białym myszkom i wyprowadzić różowego słonia na spacer... :teathy:
Nie mogę odebrać telefonu, NIGDY!
Albo jestem na urlopie, albo na zwolnieniu, albo w delegacji, albo na spotkaniu.
Nie czytam e-maili ani nie oddzwaniam.
Zupełnie jak horyzont. Jestem bardziej koncepcją niż bytem cielesnym.
Awatar użytkownika
Basic
Oaza Spokoju
Oaza Spokoju
Posty: 6536
Rejestracja: 25 paź 2009, 22:42
Lokalizacja: Warszawa

Re: Drac vs. htb

El Diablo pisze:
htb pisze: A od dawna ci się takie pierdoły za przeproszeniem śnią? rotfl
Jakie "śnią"?! Jakie "śnią"?! To rzeczywistość! A teraz przepraszam, muszę wymienić wodę moim białym myszkom i wyprowadzić różowego słonia na spacer... :teathy:
Dobrze Ci zrobi takie przejście się po świeżym powietrzu, a nie tylko siarę będziesz wdychał :D
Troszkę rześkiego powietrza i przestanie Ci się w głowie tak gotować, bo już gorączki dostałeś i majaczysz rotfl

Tylko nie zapomnij zabrać zielonego krasnala jeszcze ze sobą :P
Obrazek Speed Graphene MP
Awatar użytkownika
htb
Senior
Senior
Posty: 3294
Rejestracja: 10 wrz 2009, 15:14
Lokalizacja: Warszawa

Re: Drac vs. htb

No i kolejny meczyk za nami. Wynik 6:1, 6:4, 6:2 i chyba więcej nie powinienem pisać. Z mojej strony rozpacz i nędza. O ile ostatnio przez chwilę funkcjonował serwis to tym razem dla odmiany w zasadzie leżał od samego początku a jakby tego było mało to FH i BH poszły w jego ślady :(
Obrazek
_____
Awatar użytkownika
Drac
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 342
Rejestracja: 22 wrz 2009, 13:03
Lokalizacja: Rivia

Re: Drac vs. htb

htb pisze:No i kolejny meczyk za nami. Wynik 6:1, 6:4, 6:2 i chyba więcej nie powinienem pisać. Z mojej strony rozpacz i nędza. O ile ostatnio przez chwilę funkcjonował serwis to tym razem dla odmiany w zasadzie leżał od samego początku a jakby tego było mało to FH i BH poszły w jego ślady :(
Gwoli ścisłości, trzeci set skończył się 6:3. I potwierdzam, graliśmy jak emeryt z rencistą, a jeden drugiemu jakby próbował udowodnić, który bardziej potrafi zepsuć ;). Chyba zaledwie kilka wymian mieliśmy w okolicach kilku uderzeń, pozostałe kończyły się po dwóch albo trzech uderzeniach. Fh wywalałem po autach, bh w siatkę, punkty zdobywałem nie po moich zagraniach/atakach, a błędach Pawła (w większości serwisowych), czyli tradycyjnie u nas, wygrywa ten, który robi mniej niewymuszonych błędów. Jedyne co mnie jeszcze ratuje to mój pierwszy serwis, nie ma mocy, ale sporo wchodzi, jak Ty ustabilizujesz swój serwis to właściwie nie widzę u siebie atutów którymi mógłbym zdobywać punkty... wychodzi na to, że w większości jestem w stanie zdobywać punkty jak partner psuje, a takie zdobywanie punktów - bez własnej zasługi i dobrej gry do niczego nie prowadzi - nie daje satysfakcji, nie świadczy o moich umiejętnościach, których nie ma albo kuleją i nie rokuje na przyszłość, bo niby jak wygrywać gemy jeśli partner zacznie serwować i mniej psuć... wtedy to JA będę musiał zagrać i wygrać punkt - Czym? Jak? Czarno to widzę. Wczoraj od drugiego gema to właściwie liczyłem tylko na to, że Paweł będzie psuł, bo straciłem pewność do tego stopnia, że obawiałem się najprostszej i najlżejszej piłki jaka przechodziła na moją połowę i jaką miałem przebić z powrotem :/.
Kupię: Wilson Pro Staff Original 6.0 Mid | Head iPrestige Mid
Awatar użytkownika
htb
Senior
Senior
Posty: 3294
Rejestracja: 10 wrz 2009, 15:14
Lokalizacja: Warszawa

Re: Drac vs. htb

No i kolejny mecz za nami: 6:2, 7:5, 6:1.
I chyba nie ma sensu więcej pisać. Już rozgrzewka wskazywała że będzie źle. W meczu okazało się że nie było źle, była po prostu rzeźnia totalna :( Pierwszy set w zasadzie be historii, w drugim była wyrównana walka o ile to można tak nazwać, nawet miałem szansę na wygranie seta, ale w kluczowym momencie siada serwis i d..a zbita :( Trzeci już z górki na totalnym luzie i próba gry na jeden strzał z mojej strony. O skuteczności tego mówi wynik. Żeby było śmieszniej to jeszcze to nagraliśmy, ale nie wiem czy mam odwagę i ochotę to oglądać :(
Obrazek
_____
Awatar użytkownika
Drac
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 342
Rejestracja: 22 wrz 2009, 13:03
Lokalizacja: Rivia

Re: Drac vs. htb

htb pisze:Już rozgrzewka wskazywała że będzie źle. W meczu okazało się że nie było źle, była po prostu rzeźnia totalna :(
Nic dodać nic ująć :discon:

Dodam tylko, że fh i bh jak zwykle nie funkcjonowały u mnie i co z tego, że tylko te uderzenia ćwiczę na treningach. Slajsowałem bez umiaru i przepychałem pseudo fh/bh piłki na drugą stronę. Krew mnie zalewa na taką "grę", jestem zniesmaczony i zniechęcony, nie chce mi się iść na kolejny trening ćwiczyć fh i bh, bo i tak w meczu wszystko się rozleci.

Wróć do „Rozgrywki forumowiczów”