Strona 2 z 2

Re: Odżywianie podczas turnieju

: 8 maja 2011, 11:15
autor: Nolan
Nie wiem czy ktoś coś takiego jadł ale czasami mi się zdarza i czytając wpisy (preferowane makarowny i jajka) widzę, że mogło by to być coś idealnego na posiłek przed turniejowy:

Ugotowany makaron lekko przysmażamy na patelni z kilkoma jajkami.
Dla lepszego smaku można zamiast masła użyć odrobiny boczku jako bazy tłuszczowej.

Otrzymujemy dzięki temu bardzo smaczny i mocny w węglowowany posiłek ;).


PS. Bardzo dziękuję za wypowiedzi - nie ma nic gorszego w trakcie rozgrywania meczu jak brak paliwa w baku.

Re: Odżywianie podczas turnieju

: 8 maja 2011, 13:01
autor: Vivid
Banan i sucha bułka? Jeden taki mały z wąsikiem nieźle po tym latał. ;)

Re: Odżywianie podczas turnieju

: 8 maja 2011, 13:53
autor: mulleen
Ja 13go maja mam turniej w Gryfinie obok Szczecina i zapowiada się cały dzień grania bo jakby co jest turniej pocieszenia ;). Wasze rady na pewno się przydadzą. Jak najbardziej jestem za jajecznicą na boczku. Ja potrafię zjeść na śniadanko z 6 jajeczek i trzyma mnie bardzo długo bez uczucia ciężkości. Na turniej zamierzam wziąć coś przygotowanego samemu. Najlepiej 2 dania, np. kurczak z ryżem i polecany wcześniej przez forumowicza makaron z jajkiem. Do tego banany oczywiście i batoniki energetyczne, a do picia to na pewno jakiś powerade + woda tudzież woda z sokiem. Po 3-4 setach muszę coś opędzlować bo inaczej nóżki zaczynają drżeć.

Re: Odżywianie podczas turnieju

: 8 maja 2011, 14:52
autor: mtarnas
Ja zawsze na turnieju mam kilka orzechowych batoników Corny, do tego jakieś banany. Jeśli chodzi o płyny, to butelka 1,5L wody i Powerade. :)

Re: Odżywianie podczas turnieju

: 10 maja 2011, 08:35
autor: buka
Z tymi jajkami Panowie, trzeba trochę uważać ze względu na cholesterol ;-) - ale jako przedwysiłkowe śniadanie nadaje się wyśmienicie.

W kwestii węgli radzę zastanowić się nad makaronem pełnoziarnistym, ryżem brązowym i razowym pieczywem. Może nie są tak wizualnie przyjemne jak ich białe odpowiedniki, ale jako węgle złożone są wolniej trawione, przez dostarczają energię powoli acz systematycznie (i unikniecie wahań cukru w organizmie = cukrowy kop jest przyjemny, ale niestety złudny i krótkotrwały). Do tego coś białkowego: np pierś z kurczaka, lub filet z indyka. Oczywiście ździebko zieleniny nie zaszkodzi ;-).

Do picia z własnego doświadczenia: woda ( min. 1,5l ) wzbogacona REG-GE UNISPORT ( Nutrend ).

Aha i z kupowaniem razowego pieczywa trzeba uważać: powszechną praktyką jest nadawanie pszennemu ("dmuchanemu") pieczywu "razowego" koloru karmelem. Pieczywo żytnie, razowe czy orkiszowe mimo niewielkiej objętości jest ciężkie.

Re: Odżywianie podczas turnieju

: 10 maja 2011, 10:17
autor: logigamer
buka pisze:Z tymi jajkami Panowie, trzeba trochę uważać ze względu na cholesterol ;-)
Dla mnie mit :). Pierwsze, w prasie można znaleźć dużo nowych badań podważających znaczące przenikanie cholesterolu z pożywienia do krwi. Drugie, zrobiłem test i jadłem kilka jajek codziennie (bo uwielbiam!) przez około 2 miesiące i oczywiście zrobiłem badania - cholesterol nie drgnął :). Fakt, mogę po prostu być odporny (nikt w rodzinie chyba nie ma problemów jakiś nadzwyczajnych z tym). Ale też uważam, że osoby mające podwyższony poziom cholesterolu (leczony) powinny 'nie przeginać', dla pewności. :::gd::: :wink:

Re: Odżywianie podczas turnieju

: 10 maja 2011, 10:45
autor: buka
logigamer pisze:
buka pisze:Z tymi jajkami Panowie, trzeba trochę uważać ze względu na cholesterol ;-)
Dla mnie mit :) Pierwsze, w prasie można znaleźć dużo nowych badań podważających znaczące przenikanie cholesterolu z pożywienia do krwi. Drugie, zrobiłem test i jadłem kilka jajek codziennie (bo uwielbiam!) przez około 2 miesiące i oczywiście zrobiłem badania - cholesterol nie drgnął :) Fakt, mogę po prostu być odporny (nikt w rodzinie chyba nie ma problemów jakiś nadzwyczajnych z tym). Ale też uważam, że osoby mające podwyższony poziom cholesterolu (leczony) powinny 'nie przeginać', dla pewności. :::gd::: :wink:
Mit nie mit - wszystko zależy od organizmu. Ja akurat jestem w genetycznej "grupie ryzyka" - i na własnej skórze przetestowałam - teorię jajeczną. W moim przypadku spożywanie 4 jajek tygodniowo spowodowało znaczny wzrost cholesterolu.

Re: Odżywianie podczas turnieju

: 10 maja 2011, 10:53
autor: PitS
Dobrze że z nami jesteś, jako przeciwwaga dla golonkowej teorii odżywiania Garego i makkwaczowej Vivida. rotfl :wink:

Re: Odżywianie podczas turnieju

: 10 maja 2011, 11:01
autor: logigamer
buka pisze: Mit nie mit - wszystko zależy od organizmu. Ja akurat jestem w genetycznej "grupie ryzyka" - i na własnej skórze przetestowałam - teorię jajeczną. W moim przypadku spożywanie 4 jajek tygodniowo spowodowało znaczny wzrost cholesterolu.
Dokładnie o tej grupie ryzyka mówie - moja żonka tak ma...

Re: Odżywianie podczas turnieju

: 10 maja 2011, 11:08
autor: Vivid
Ja znam takiego co gra w +55. Jego dieta kortowa to fajki i piwo. Generalnie stosuje oba składniki, ale jak przeciwnik się mocno burzy o papierosy to zwiększa dawkę piwa. :)

Re: Odżywianie podczas turnieju

: 10 maja 2011, 16:16
autor: El Diablo
logigamer pisze:Dla mnie mit :) Pierwsze, w prasie można znaleźć dużo nowych badań podważających znaczące przenikanie cholesterolu z pożywienia do krwi. Drugie, zrobiłem test i jadłem kilka jajek codziennie (bo uwielbiam!) przez około 2 miesiące i oczywiście zrobiłem badania - cholesterol nie drgnął :) Fakt, mogę po prostu być odporny (nikt w rodzinie chyba nie ma problemów jakiś nadzwyczajnych z tym). Ale też uważam, że osoby mające podwyższony poziom cholesterolu (leczony) powinny 'nie przeginać', dla pewności. :::gd::: :wink:
Fakty:
- jajka zawierają dużo cholesterolu;
- jajka zawierają substancje obniżające poziom cholesterolu w organizmie;
- poziom cholesterolu w organizmie ma znaczące uwarunkowanie genetyczne.

Re: Odżywianie podczas turnieju

: 10 maja 2011, 16:41
autor: logigamer
El Diablo pisze: Fakty:
- jajka zawierają dużo cholesterolu;
- jajka zawierają substancje obniżające poziom cholesterolu w organizmie;
- poziom cholesterolu w organizmie ma znaczące uwarunkowanie genetyczne.
Wszystko się zgadza :::gd:::.

PS:. Ja jestem uzależniony od jajek w każdej postaci oprócz omletów...

Re: Odżywianie podczas turnieju

: 10 maja 2011, 17:09
autor: jurek
Vivid pisze:Ja znam takiego co gra w +55. Jego dieta kortowa to fajki i piwo. Generalnie stosuje oba składniki ale jak przeciwnik się mocno burzy o papierosy to zwiększa dawkę piwa :)
Ale żeby było jasne: Nie promujemy złych wzorców i młodzieży nie polecamy! :wink:

Re: Odżywianie podczas turnieju

: 10 maja 2011, 17:14
autor: bugaloo
Za gówniarza potrafiłem zamówić na kort dużą pizzę i wcinać między gemami. Teraz ssanie włącza mi się dopiero wieczorem więc kortowe odżywianie może dla mnie nie istnieć. Na szybkiego to najlepiej banana albo jogurt, węglowodany dostarczą energii (choć na chwilę) no i łatwo to spałaszować ;-).

Re: Odżywianie podczas turnieju

: 11 maja 2011, 18:38
autor: Nolan
El Diablo pisze:
logigamer pisze:Dla mnie mit :) Pierwsze, w prasie można znaleźć dużo nowych badań podważających znaczące przenikanie cholesterolu z pożywienia do krwi. Drugie, zrobiłem test i jadłem kilka jajek codziennie (bo uwielbiam!) przez około 2 miesiące i oczywiście zrobiłem badania - cholesterol nie drgnął :) Fakt, mogę po prostu być odporny (nikt w rodzinie chyba nie ma problemów jakiś nadzwyczajnych z tym). Ale też uważam, że osoby mające podwyższony poziom cholesterolu (leczony) powinny 'nie przeginać', dla pewności. :::gd::: :wink:
Fakty:
- jajka zawierają dużo cholesterolu;
- jajka zawierają substancje obniżające poziom cholesterolu w organizmie;
- poziom cholesterolu w organizmie ma znaczące uwarunkowanie genetyczne.
Zgadzam się z przedmówcami.
Ja osobiście nie wyobrażam sobie życia bez jajek i jem ich całkiem sporo.
Problemów z cholesterolem nie miałem i nadal nie mam.
Najważniejsze jest to, że jajka tak jak napisał El Diablo same we własnym zakresie neutralizują swoją dawkę cholesterolu. ;)

Re: Odżywianie podczas turnieju

: 12 maja 2011, 14:14
autor: Omne
buka pisze:Aha i z kupowaniem razowego pieczywa trzeba uważać: powszechną praktyką jest nadawanie pszennemu ( "dmuchanemu" ) pieczywu "razowego" koloru karmelem. Pieczywo żytnie, razowe czy orkiszowe mimo niewielkiej objętości jest ciężkie.
Jeśli chodzi o chleb razowy – to może być on i pszenny i żytni (lub mieszany). Razowy oznacza po prostu z mąki zmielonej „grubo”, jeden raz (stąd ta nazwa). Każda mąką może więc być „razowa”. Pszenny nie może być "gorszy" od razowego, bo to nie kategoria zboża, a jedynie sposób produkcji mąki.
W kwestii pszenicy – kiedyś powiedział mi pewien dietetyk, że jedzenie pszenicy jest dla niektórych organizmów jak jedzenie rafinowanego cukru (może prowadzić do spadku wydajności). Należy obserwować jak nam służy. Znacznie lepiej jest wybierać inne węglowodany (takie jak żyto, jęczmień czy ryż). Ja przy długotrwałym wysiłku fizycznym stawiam zdecydowanie na białko. Jeśli ktoś chce/lubi jeść makaron, warto faktycznie wypróbować żytni, orkiszowy (choć to taka „lepsza” pszenica), ryżowy czy sojowy.

Re: Odżywianie podczas turnieju

: 2 sty 2012, 15:48
autor: kueRten
Jeżeli spodziewamy się turnieju, która ma nas wykończyć. Najlepiej zastosować praktyki maratończyków. Wieczorne Pasta Party przed turniejem :).

Re: Odżywianie podczas turnieju

: 25 sty 2012, 00:47
autor: La_Patik-
Nie ma to jak Snickers na turnieju w przerwie między meczami :twisted:. Ewentualnie banan czasem się trafi. Dużo, dużo wody to oczywista oczywistość :).

Re: Odżywianie podczas turnieju

: 23 kwie 2014, 13:54
autor: horus
El Diablo pisze: Fakty:
- jajka zawierają dużo cholesterolu;
- jajka zawierają substancje obniżające poziom cholesterolu w organizmie;
- poziom cholesterolu w organizmie ma znaczące uwarunkowanie genetyczne.
Dodałbym, że szkodliwość cholesterolu to sprawa dmuchana przez przemysł farmaceutyczny.

Re: Odżywianie podczas turnieju

: 24 kwie 2014, 07:15
autor: hitman
Znajomy z AWFu powiedział mi, że kolarze wchrzaniają makaron tuż przed wyścigiem, bo daje szybko duże ilości energii. Artykuł potwierdza: http://bikejoy.pl/dieta-kolarza-weglowodany/