1) 2:6, 2:6, 4:6
2) 7:5, 0:6, 2:6, 0:6 (ostatni set bez przejść)
3) 6:7, 6:3 (tie break dla mnie)
4) 4:6, 7:5, 2:2
5) 5:7, 5:7, 3:6
6) 6:4
7) 6:7, 0:6, 4:6
Otwieramy nowy wątek rozgrywkowy .
W ramach rozgrzewki przed TF'em 2011 spotkałem się z Karolem na korcie. Bardzo sympatyczny meczyk. Udało nam się rozegrać trzy sety. Karjar gra stylem "bezkompromisowym" - wszystko albo nic. Jak tylko nadarza się okazja atakuje mocnym FH. Dobrze biega i ma serce do gry .
Wygrałem głównie regularnością, od czasu do czasu atakując szybszą piłką. Niestety coś co było ostatnio moją silną stroną – serwis, wczoraj nie za bardzo funkcjonowało. Zrzucę to na nienajlepsze oświetlenie kortu .
Dzięki i do zo!