Pierwsze wrażenie
Po założeniu butów czuć, że będzie trzeba je rozchodzić, nie są „kapciowate” jak LL Vapory, w których od razu można grać. CB uciskają dość mocno boki stopy, czasem tak mocno, że musiałem je zdjąć, bo ból był za duży, jednak po mniej-więcej 16-tu godzinach buty dopasowały się do mojej stopy i teraz są prawie jak skarpeta. Jeśli chodzi o wygląd to nie powalają.
Trakcja
Do tej pory myślałem, że ktoś grający na moim poziomie (nazwijmy to) umiejętności nie wyczuje różnicy między pełną jodłą, a podeszwą uniwersalną, która w przypadku Nike wydaje się być dość zbliżona.
SPOILER:
9,5/10
Waga
Do ideału „trochę” im brakuje, ale jest to w pewnym sensie cena jaką płaci się za wytrzymałość, która podobno jest więcej niż zadowalająca. Rozmiar 44,5 jest o ~110gram cięższy od LL Vaporów w których grałem do tej pory, w rękach czuć, że CB są zdecydowanie cięższe jednak w czasie gry różnice się zacierają.
6,5/10
Wygoda
Po meczu w Adidasach A3 Accelerator zdarzało się, że mimo braku odcisków po dłuższych meczach miałem „potłuczenie” stopy, w CB nie ma mowy o takich rzeczach, zapewniają dobre tłumienie wstrząsów i nadają się nawet na długie mecze.
8,5/10
Wentylacja
Wydaje mi się, że jest w porządku- po meczu stopy mam suche, ale teraz jest dość chłodno na dworze.
7,5*/10
Trwałość
Za krótko je mam, żeby to ocenić, ale sprawiają wrażenie, że wytrzymają dużo. Na razie po 40-50godzinach nie widać śladów używania (poza ubrudzeniem mączką). Z pewnością sporą wadą jest język, na „taśmach”, które wydają się delikatne, JCz pisał w którymś wątku, że mu się przetarły.
*Do późniejszej weryfikacji